Najnowsze wpisy, strona 65


luzna..:)
Autor: kumcia
08 lipca 2005, 12:46

Napisalam dluga notke...ale postanowilam,ze nie..ta bedzie krotka:)

..pan A. dzisiaj do mnie zadzwonil:) obudzil mnie swoim telefonem:)..aaah to jednak o mnie pamieta:P;) i w dodatku uwaza,ze jest kochany..ze to widac...aaa ze ja nie jestem kochana:P;) niech spada:) z rozmowy mojej wyniklo,ze nic nadzwyczajnego sie nie dzieja...ze jest tak sobie...alee co mu mialam mowic,ze mi sie podoba...ale mimo wszystko brakuje mi go?? pewnych rzeczy nie musi znac dokladnie...W dodatku dostalam pozwolenie na wyrywanie facetow..tylko,zebym mu o tym pozniej nie mowila...hmmm nie wiem czy on tam mysli naparwde..czy jest az tak pewny :>!!aaah aaa spytal sie czy jakby on jakies..czy to by zmienilo moje nastawienie do niego..powiedzialam,ze nie wiem..moze..ale,zeby robil co chcial..bo to przeciez w naszej sytuacji nie ma znaczenia..na co on..ze jak ma zmienic to nic a nic :D!! dobraaa..tak mi mow:)

..ma zadzwonic w przyszly tygodniu..ma mi przeslac zdjecia..i moze pogadamy na gg:) faaaaajnie:)..tylko jeszcze tydzien:)..uswiadamial mnie,ze w sierpniu rowniez wyjedzie :/

Aaa myslicie,ze on choc troche za mna teskni????

Gubie rachube dni...

Dni spedzam na spacerach z dziewczynami,rozmowach o wszystkim..wszystkim!!! smiechu:P;)..
A smieszy mnie...ze sie niby umawiamy z osobami..ze mamy sie zgadac..wsykoczyc na jakies piwko czy cos...A i tak wiemy,ze do tego spodkania zapewnie nie dojdzie:P;) hehe:P;)

.Taka luzna ta noteczka:)

'Wszystko, czym jesteśmy, wynika z naszych...
Autor: kumcia
06 lipca 2005, 09:54

Eee no gryll..w pizdke..jak nie patrzec:)
Piwa na znieczulenie w razie ostrej zmuly:)
..ale po co bylo hajs tracic..tam wszystkiego wbrod..aaa nawet zostanie:)
Kilbaska zjadla,a nawet 2..:D
Na poczatku smiech,rozmowy..
Nagle..gdzie sie podziali ludzie???nie mam pojecia..
ah..przyjechali spoznieni...
Na gore do pokoju....Uuuuu..beda 'bakac' :D nooo niee...To juz ten pierwszy raz masz za soba i kolezanki poszly w twoje slady..wes co ty narbilas..wstydz sie,wstydz...ale cos nie bardzo:P:) ale wstyd..nie miec pojecia co i jak...ma nic nie wychodzi z 'kregu zaufania' i tak sie rozniesie..rozniesie sie..ten,ten..co uwaza,ze cie zna,a ty go nie kojarzysz..No on powie tam u nich..napewno...
UuuuUUuu..przyjechali znajomi 'bylej' i pana A....w sumie to ja ich tez znam..szczgolnie z imprez..Ale co..masz doczynienia z bliska osoba 'bylej'...Oszz niee....lubie ich...ale:/ mila jak zawsze:)
A ta akcja komorkowa...wszyscy stali z tel...i odpisywali ne esy..wygladal to jak jeden wielki szpan:P;) ppss..chore..Ale najsmieszniejsze jest to,ze nie pamietam co komu odpisywalam..nie pamietam;):Phehe..aaa bylam trzezwa i w ogole:P
Bawienie sie w dj-ki tez sie nam znudzilo,bo i tak jak wybralysmy jakas muze..to nam zmieniali!!
Teraz to sie bankowo towarzycho rozsypalo!
Przyneszli nasze wareczki..zostawilysmy je nastole..oni wzieli..musialo im sie glupio zrobic jak ich potem szukalysmy..Ale naszczesci dostalysmy zastepcze piwko:P;)

Kama:"ale ty naprawde Justys zmieniasz styl'..nie,nie zmieniam stylu...Tylko chyba powinnam wiedziec cos o bliskim mi facecie[panie A.] jego pogladach..cos o tej muzie...cokolwiek..zeby nie byla tepa dziewczyna..Ktora o niczym nie ma pojecia...
Kiedy gadalam wtedy z Miczim....inteligentny chlopak..on mial poglady poukladane..wiedzial co jak..nie miotal sie...az balam wchodzic z nim na jakies glebsze tematy zwiazane z 'subkultura' do ktorej nalezy...bo przeciez wydala bym sie taka malutka..zmiazdzyl by mnie....gadalismy neutralnie...I tak chyba uwarzal,ze wiem wiecje niz naprawde wiem...ze jestem madrzejsza niz jestem..bardziej obeznana niz bylam..eee tam o swoich pogladach i upodobaniach to kazdy mowic moze..aa poruszajac temat o czyms z czym nie jestes zwiazana..to juz gorzej...
A gdy na tym grilu  gadalam z H. o subkuturze punkowej..iii zwszystkim  z tym zwiazanym...On mial byc prawdziwy,takim zatwradzialym....a przeciez punk opowiada sie przeciwko nazizmowi...aa on jest nazista..[osz kur...]to chyba jakas domieszka skina...chyba to jest sprzeczne...Gubil sie...to ja narzucalam kierunek rozmowy..bronilam czegos co ma jakas wieksza wartosc dla mnie??bronila w sumnie tak jakby pana A. jego troszki pogladow..
Co ja wiem..o tym nic nie wiem....aaaa H...powinnien mi to pokazac..ii chyba znowu zostalam przeceniona..Jego dziewczynie sie nie podobala ta dyskusja.....potem odszedl od nas..chociaz widac,ze nie chcial bo...chcial dyskutowac bardziej..hehehe......

A my zabralysmy tylki i pojechalysmy do domu!

*Umowilas sie z Ewcia..ale przeciez..przeciez..tak to sympatyczna dziewczyna,ale nigdy nie wiem zbytnio co do niej mam powiedziec!tak jakos mi trudno[moze dlatego,ze jest to dziewczyna M.]..powiedziala,ze fajna ze mnie dziewczynka..dzieeeeeki!!..

ahhh...i chyba Ka. stracila dla nich serce..meczy ja ta toworzystwo..Smutne...
'jazda jazda jazda..buhehe'

Bracia wyjechali..myslalam,ze z straszyna bedzie lepsza zwalka..a jacy milusi sa..i kochani i w ogole:)podoba mi sie!!

Przypomnialo mi sie..hehe..Kama jest gejem!!hahaha w sumnie to ja tez..lubie facetow:D;) hehe [teoria H. lubisz facetow..bardziej to jestes gejem!!aa Kaziu-lesba..aa moze nie...w sumie tez bym sie nad tym glebiej zasatnowila.haha!]

obserwacje..:P:)
Autor: kumcia
03 lipca 2005, 13:02

Zacznijmy od tych smutnieszych rzeczy:

..pan A. wyjechal..do Łodzi..zachcialo mu sie jakies Łodzi:/..naa cale 2 tygodnie...Musiala go ta siostra namowic,musiala...eh..
Jak dostalam to wiadomosc..zrobilo sie mi jakos smutno..aaa te 2 tyg-wydaly sie wiecznoscia..ale damy rade!aprops zaczol sie nasz 11 wspolny miesiac:D
Ciekawe czy czasem o mnie pomysli??

Czasami ludzie bywaja nad wyraz denerwujacy...
Czasami ludzie sie strasznie zmieniaja..co sie stalo z moja szalona,imprezowa P.. nic...wyciszyla sie..bywa!

Nie rozumiem jak mozna nie doceniac czyjegos posiwecenia i dobrego serca..i jeszcze wymagac i sie rzadzic:/

Moj brat wyjedza..do WuWua!!dupa blada...zostaja sama w domu ze starymi przez caly miech!! o fak!!skupia tylko uwage na mnie :P;)

A tera..hyhy:) przyjemniejsza czesc:

Wczorasza imprezka doszla do skutku..w koncu wybilismy na porzadniejsza dyske..mozna okrzykanac,ze to byla pierwsza wakacyjna balanga...pozadna..

Wrocilam z obolalymy  nogami i nieslyszaca..doslownie!O czym to swiadczy,ze zabawa byla przednia!No z a j e....!!bez dwoch zdan!

Obserwacje imprezowe:
Majne sklad przewaznie byl na podescie...bynajmniej ja ze dziewczynkami:P;)..Na dole za ciasno,za cisno..obijaja sie o ciebie ludzie..nie ma przestrzeni..Kumcia lubi miec troszeczke wiecej miejsca..Tak aby mogla bez skrepowania tanczyc..:D

Duzo ludzi,duszno,dzisny przklejaly sie do ud...goraco..pojawiali sie faceci bez koszulek..niesamowcie tanczacy..pot slywajacy po ich klatach...nawet nawet klatach..buahahha:):P

Jak jestes nad podwyzszeniu to wszystko widzisz..widzisz dziewczyne na srodku sali..na wprost nas..ktora facet za przeproszenie maca na oczach 'milona osob' [wiadomo tyle nie bylo..aale na bardzo duzej liczbie]..Lapie za 'narzady rozrocze' -buahaha...za biust..za sutki [zygam!]...mogl bardziej sobie ta bluzke obciagnac...juz mogl sobie nie zalowac..Bywaja pusci ludzie...haha nie zla zlewka:P;)

Odwracam sie..dziewczyna przy rurze...w rozowej miniowie..jak dla mnie to bluzke miala za mala:P;)..Niech jej wyzej pociagnie ta spodniczke:P;)najlepiej niech kucnie:P;) jak szalec to szalec..

Niech sobie nikt nic nie mysli gdzie ja bylam:)..zwykla impreza..ile w  Polsce pelno..ta zapewnie zalicza sie jeszcze do podrzednych..stanowczo:) ale lepsza taka niz w cale..

Dobrze,ze obylo sie bez gwizdkow[moze juz nie modne..a ja jestem nie czasowa;]...aa biale rekawiczki zadkosc:P;)
..a ten ultrafiolet..jej jak ja tego nie lubie..strasznie sie wyglada w nim..

Znane twarze:P;)

Jak splawic kolesia w zielonej buzce..dajesz mu znaki,dajesz...i nie chce odpuscic...:P;) lecz za kazdym razem jakos dalo mi sie powiedzmy 'zwiac'

Zaproszenie na piwo..chetnie lecz nie moge skorzystac..:)

Jakas lesba-dobiera sie do twojej kolezanki.......niemozliwe....aaa jednak...Uwolnila sie od niej..Uwazajcie na dziewczyny w koszulach w kratke czerwona:P;)

Szalejesz..szalejsz..szalejesz...szalejesz...:) jejej:)

Oddech na dworku..........bojka...z 10 na dwoch..udpal..kopia..Kumcia jak zwykle...nie mogla wytrzymac tego widoku..piszczy,krzyczy zostawcie..Kaa. krzyczy na nia...nie mieszaj sie..bo pomysli,ze my z nimi.....Lzy w oczach..
Naszczesci ochorona zczaila co siedzieje..i po sprawie...
Dzisiejszy komentarz P.: nawet nie musialas mi mowic,ze krzyczala,piszczala..ona tak zawsze,zawsze!
no coooo..nie jestem nieczula na krzywde innych!

Szalejmy..szalejmy...

Nareszcie w domu...zwloki w domu........pozbawiona jakich kolwiek sil:)

Chce jeszcze!!

* zaraz jade nad staw:D...ale bede tylko zaludniac plaze!!chlip chlip ;(!!
Zadnych kolkow..zadnych:D jarzycie??

* Stwa juz zaliczony..chodzilam caly czas podciagalam podciagniete spodnie :):P wstalam w wodzie do kolan:)..zazdroscilam jak inni sie chlapiom w wodzie:) raczej nic sie nie opalilam..spotkalam P... przypadkiejm...
Widok par......

Poprostu tesknie do mojego pana A. i naszych perypati ..wszystkiego...pan A. ostatnio stwierdzil...ze gby bylo okrzkniete,ze...........to nie bylo by tak fajnie..tak to jest troszki denerwujaco..chociaz ja bym wolala mimo wszystko..to ciesze sie jak jest!!tesknie:) to przez widok tych par..aa to dopiero 2 dzien!

$)! czyli w przetlumaczeniu 401 notka:D pierwsza...
Autor: kumcia
01 lipca 2005, 15:57

 

:D

"Nie umiem modlić się
Tak jak bym tego chciał
Ale dziś wierzę w to
Że człowiek już nie jest sam"
(...)
Dzięki za serce Twe
Za wiarę Twoją
Mówisz: Nie lękaj się
Gdy świat się boi
Dzięki za prosty fakt
Że jesteś z nami
Że chcesz być z nami
Zostaniesz z nami
Poza czas
Dzięki za serce Twe
Obecność Twoją "

Ahhhh...

Dziekuje,dziekuje,dziekuje!!!!!!!!!dziekuje.......

Wazne,ze czlowiek wie gdzie zrobil blad...rozumie...i juz wiecej go nie popelni!! o napewno nie!:)

Obiecuje,ze bede myslec,gdziekolwiek bedac,cokolwiek robiac...bede myslec chociaz mam wakacje..bede:) zadnych glupot,zadnych..bo Kumcia to jest jedna chodzaca glupota..ale no coz..[ej coz sie pisze przez 'u' czy 'ó']

hahha dojrzewam,robie sie bardziej odpowiedziala...hohoho:)bankowo...to bedzie zalezalo od sytuacji-ofkors:P:)hehe:P..

I nie bede panikowala jak moj siostrzeniec powie mi,ze mu sie chce siusiu...albo,ze zrobil kupke w majteczki :P;)

Ostatnia mentalnosc Kumci..gubi watki..opowiada o czyms..wtraci cos..i juz calkowicie zmienia temat...aa po jakis kilkunastu minutach wraca na prawidlowy..ooooooops:)

Zaczesto pisze 'milo'...

Wczoraj spedzilam..fajnie teraz napisze fajnie dzien...z panem A...widze,ze my czasami specjalnie udajemy jakis obojetnych...łoooooki toki..dziwni jestesmy..

Lubie tak..lubie takie chwile..kiedy siedzmy na laweczce..tzn ja siedzialam on lezal..glowke trzymal na moich kolanach...oboje z zamknietymi oczkami,bo sloneczko na nas swiecilo..wprost na nas....i ptaszki sobie cwierkaly..:P;)..urocze:P;)

Zobacze sie z nim dzisiaj.....
[dopisek: uwielbiam jak on sie rzuca na mnie,sciak,laskocze,mowi,ze nie pusci,caluje..aa ja sie smiej w nieboglosy..zas nie lubie kiedy dochodzi do takich wnioskow bo czuje sie jakbysmy robili obrot o 360 stopni-czyli znajdowali sie w punkcie wyjscia..To w sumie jakos nie darzni..sama sie dziwie...Kiedy cos mowi na moja korzysc-to zamiast mu potakiwac to ja mowie cos na korzysc innej osoby...bynajmniej bylej..Mial nie porownywac..porownal mnie z nia..ale niby ja bylam gora [chciala sie podlizac..moze to bylo slodkie klamstwo..fakt faktem slodkie.]Mowil,ze myslal,ze jestem bardziej szalona..hahahhaha..bo sa granice..bo jestem szalona na swoj sposob jak kazdy..i nie w kazdej sytuacji..szalona jestem..ale posiadam umiar..i tez bywam co sie komus moze wydawac nie mozliwe niesmiala(jak bylam mlodsza to strasznie bylam niesmiala..kompleksy gigant..lecz jak wyrobil sie we mnie charakterek (mama zawsze sie zastanawia gdzie sie podziala ta spokojna dziewczynka,pracowita,uczaca sie..a skad sie wzial ten len,rodarciuch,nieuk:P;)..)stalam sie twradsza,potrafiaca bardziej wszystko zniesc,silniejsza..i w dodatku 'zapomnialam o tym jak wygladam' [bo Bozia mnie urada nie obdarzyala ani figura;] Jadlam pierwsze w tym roku jagodzianki /masz jagody?? to daj..jak zjem jagody to ci oddam:P;)/..Hmm dawno na spacerze po lesie nie bylismy...Przyszla Beata..jej:/ w sumie to do nic nie mam..ale jak sobie przypominam imprezke na ktorej podpity Fog rzucal w nia paluszkami a paluszki wpadaly w jej wlosy i sie zawieszaly ..Rowniez chcial wziasc plackiem w nia cisnac..To zaluje,ze go P. powstrzymala...smiesznie by bylo..:) ale bezszczel i cham ze mnie:P;)..no coz..boje sie urzywac jakich ostrzejszych okreslen wobec ludzi..nie znajac ich dobrze...tak glebiej...ale z tego co ja znam przychodzi mi na mysl slowo 'tandeta'..Oszz nie moge..jaka ja jestem okropna!!afeeee..bywaja roznego typu ludzie..ale jak jej slucham to nie moge..pan A. wyczul chwile kiedy zagadala sie z Paola...i dal mi znak..i po cichutko zniknelismy!uuffff..bo juz stalam i rozkoszowalam sie widokiem nieba...pieknymi bialymi na nim owieczkami..(a ile czasu minelo zanim ocknelam sie i zobaczylam,ze mi daja znak.hoho i ciut ciut...)..opowiesc Kumci o tym jak sie bardzo boi tzw 'kocow' od dziecka...zawsze bala sie,ze sie udusi pod koladra..mowila sobie w myslach 'spokojnie,spokojnie sa tu dziurki masz czym oddychac'..lecz opanowanie nie trwalo dlugo...po 10 s..placzliwym glosem wolala o pomoc mame,lub blaga napastnika...Zawsze,zawsze lzy w oczach jak i nie na policzkach..Jak by dzisiaj ktos mi tak zrobil rowniez by byla wstanie wyc!!boje sie poprostu takich akcji:) Wracajac do tematu..to ja nie wiem co napisalam a o czym zapomnialam..]-a to byl moj najwiekszy nawias:P;) i mam swietny humor:D

Aaa jutro.......jedziemy cala ekipa na impreze!jejejejej..Wolalabym,zeby pan A. jechal z nami..jakos glupio mi bedzie bez niego...Bo ja bym nie chciala,zeby on bezemnie jechal....oczywiscie nie pojedzie z nami bo...reka!!

..ale powinnam sie cieszyc..sama impreza...Przeciez jeda 'czuby'..moja Ka. i Aa. K2.!!Zaszalejemy!!!!:) juuhu:) niech tylku te plany sproboja nie wypalic:)

A przyszlym tyg..mam grila i 2 koncerty..Hahah:D łłłłłłłłłłłaaaaaaaa:)
A w nastepnym z now jakis gril moze..:)

Tylko skad pieniazki barac..skad:)

Ciekawe co z tych rzeczy nie wypali??ciekawe co bedzie 'beznadzieja'??

haha:)

Eeeee tam:D

..booo zycie jest piekne!PIEKNE!!

"Nie rezygnujmy ze swych marzeń
Kto to wie co jeszcze czas pokaże
Kto to może wiedzieć co się stanie
Choćby dziś
Nasze życie będzie jak poemat
Trzeba tylko znaleźć dobry temat
Trzeba się odnaleźć w nim
Aby być "

* Kocham Cie Boze:)