Najnowsze wpisy, strona 42


tak bywa,tak jest..
Autor: kumcia
15 listopada 2006, 21:00

 

 

..pan A. wyjechal...ostatni pocalunek,ah te motylki w brzuchu.:) ale my juz raczej z soba nie bedziemy..podobnierz wszystko ma sens..dobra..ale nie wszystko ma przyszlosc..to chyba nas sie tyczy..w sumie niby wszystko ma swoj koniec.

Juz 2tyg sie nie wysypiam,jeszcze potrwa to jakis czas a sie pochlastam,tak wyglada zycie na wysokich obrotach!!

Moja ukochana K. tak dawno ja nie widzialam..2 miechy...wiesz co??w tej czapce w paski wygladasz slodko..mmmmmmm..kochany gluptasek..

Ogolnie to: weslo i ...klotliwie:P hehehe

Chyba jestem jak typowa baba..kasy nie ma a i tak sobie bluzke kupila:P suchy chleb i jedna parwoka dziennie heheh..oh tak

szok...
Autor: kumcia
07 listopada 2006, 23:29

Ostatnio moj Czubus byl powaznie chory,martwilam sie o niego..booo to nie byly przelewki,ale juz szczeka to kamien z serca mi spadl :D

Po 2l i 2m rozstalam sie z panem A.. ktosby mogl pomyslec glupia...Przeciez w koncu wczesniej wrocil. Zrobil jej nie spodzianke,powiedzial jak bardzo kocha i jaka jest sliczna...a jak popil to w nocy jej nie dawal spac bo musial co 5 min to powtarzac. Jak sie obudzila to stal z bukietem roz..zrobil pyszne sniadanko,odprowadzil do pracy,odebral..pozniej imprezea,wspolna zabawa ale.........

wlasnie ale....kazdego dnia potem bylo cos nie tak..nie klotnie....ale...nie umiem okreslic.....

Bez tytułu
Autor: kumcia
30 października 2006, 20:13

 

Witam:)
Teraz jestem,na powaznie..wtedy to byl wypadek przy pracy..dlugo opowiadac..ponad pol roku mnie nie bylo..
postanawiam lekka poprawe:) w miare mozliwosci bede jak najczesciej!:)

Nie bede opisywala co sie sie dzialo..kiedys tam..bo bylo minelo..
Byly chwile,ze usmiech nie znikal z twarzy..i byly chwile kiedy czulam sie pechowa,bezsilna..nieszczesliwa..
tak..bo nie spelnilo sie to o czym marzylam..

 

Nie wolno sie lamac..tak?
..wzielam sie w garsc..
iii..
O toz okupuje Stolice..mieszkam z niesamowitymi ludzmi i koczownikow u mnie tez nie brakuje..ba! bo jak starzy znajomi moga nie odwiedzic swojej ukochanej kumepli..
Studiuje..ale nie wywpowiadam sie,nie mam zdania dziwna sprawa..No jak sie przychodzi na wyklady po 2h snu i kimra na tylnych krzeselkach auli:P to tak jest!
Pracuje..buhehe:P;) ooo tak:P

..nadal z panem A.. tez jestem w szoku:)

Bywa wesolo..imprezki i melanze:P;)
i nerwowo..bo nie ma kto kupic chleba,lub masla:P:) lub 3 worki smieci stoja:P

Oglonie to strasznie wybuchowa jestem....nie wiem...czemu...to zycie w polowie na wlasna reke tak na mnie wplywa!!

Jestem!!

Sciskam

i

Macam:P:)

Bez tytułu
Autor: kumcia
04 sierpnia 2006, 13:44

 

 

"Musze ruszyc z miejsca i pojsc na spotkanie wlasnego spelnienia"

 

*to sie nazywa malutki powrocick. Cieszycie sie??