Najnowsze wpisy, strona 140


Zamiany..
Autor: kumcia
04 października 2003, 12:27

Przed chwila wpadl Kamil.. przyszedl po swoja glosniki! a moje to wielkie jedno gowno..no coz musza mnie one zadowolic..bo szybko ich mi nie zmienia..Jak juz odlaczal wszystko..to mowi" zaraz ci wszystko popdlaczam" ..Wiedzialam ,ze mu sie spieszy...ze kumple na niego czekaja.. Wiec powiedzialam" niee..nie musisz dam sobie rade"(dam??)  ..A on z usmiechem na twarzy " tak to fajnie..no to ja lece" ...na co ja "no to pa" Poszedl..wtedy wczolgalam sie pod biurko...O matko kiedy ostani raz ktos tam sprzatal?!?!.No przeciez nie moze byc trudne..podloczenie kilku kabelkow...Patrze... o qrww jedna wtyczka a tyle dziurek..Posluchalam sie swojego kobiecego instynktu i wsadzilam ja do tej ,ktora mi sie najabrdziej podobala...A teraz siedze zadowolona z siebie...bo nic jeszcze nie wybuchlo ;)..wszystko chodzi jak nalezy..:D

Mogli by w mieszkaniach juz zaczac grzac..stopy mi marzna...nie lubie miec zimnych stop...heh..                     Tak wogule to humor  wrocil..

Zapisalam sie do harcerstwa..zawsze o tym marzylam (zartuje..nigdy mnie to nie pociagalo..zawsze mi sie kojarzylo z mundurkami[w tym nie trzeba] ..gitara i spiewanie "Plonie ognisko ..szumia knieje..druzynowy jest w srod nas..bla bla;))...Szczerze mowiac zapisalam sie...ze wzgeldu na liczne wycieczki i fakt ze nie bede siedziec w budzie..:) dobre...

Wszystko z czasem sie zmienia..zminia sie pogoda..zmieniamy sie my..Trzeba byc przygotowanym i otwartym na zmiany...nie mozna tkwic w martwym punkcie... Ja mialam oczy szeroko otwarte...zeszy zmiany...ale czy na lepsze??to nie wiem ..nie jestem w stanie powiedziec...Moja postawa wobec innych ludzi sie zmienila..Jestem bardziej chamska,wredna...moze to spowodowane jest tym,ze ostanio mialam gorszy humor i poprostu odreagowywalam...Mam nadzieje ..ze wroci stara Kumcia...albo bedzie nowa ..lepsza :)

nie o rozach..nie o bratkach!!
Autor: kumcia
01 października 2003, 10:55

Moj wspanialy humor zniknal jak poranna rosa..Juz sie nie smieje z byle czego,nie usmiecham sie do ludzi idac ulica..Czuje sie jak by ktos wyssal ze mnie cala energi..Obolale cialo ustrojone w liczne siniaki to efekt wczorajszego w-f...Najmniejszy ruch wywoluje bol..Wielki wysilek sprawia mi zalozenie skarpetek...zrobienie sobie jedzenia...straszne..czuje sie jak kaleka...Oczekuje nocy..zeby  wyladowac w lozku i czekac na blogi sen,ktory przyniesie ulge!!..albo moja kondycja jest do dupy??!!...albo baba przesadza???Moj stan fizyczny odbija sie na mojej psychice ...Pogoda temu wszystkiemu sprzyja...Postaram sie nie marudzic..nie narzekac...yyyy cos mi sie wydaje ,ze to mi sie nie uda!!  Sprobowac warto!!

Marze o weekendzie ,zebym mogla zregenrowac sily!!

Urodziny!!!!
Autor: kumcia
26 września 2003, 16:08

~~*!!!26.09!!!*~~

AaaaAAaAaaaaa !!!!!! (okrzyk radosci)....tak mam dzisiaj urodziny..:D ups powinam ta notke zaczac tak : Dzisiaj jest jedne z najpiekniejszych dni w roku..moje urodziny...dzisiaj po raz pierwszy do mych pluc wpadlo powietrze..ujrzalam swiat...z ust padl..krzyk...krzyk zycia!! moze to byl krzyk radosci???  i dostalam pierwszego klapsa w pupe :D

 O rok starsza jestem....ale nie spowaznialam,nie dojrzalam(jeszcze przyjdzie na to czas)tylko zmienilam  nastawienie do wielu spraw!

Dziekuje wszystkim ,za wszystko..wszystkim ludzia co do tej pory spotkalam na swojej drodze... co pozostawili po sobie lepsze wspomnienia lub gorsze!!kazdy wniosl cos do mojego zycia!!

Chciala bym wszczegolnosci podziekowac mojej rodzinie i przyjaciola...I powiedziec ,ze bardzo Was kocham!! chociaz o tym nie mowie ...moj wielki blad!!

I najwazniejsze....PAMIETALI!!!!!!.....ciesze sie..bardzo sie ciesze....hahhaa bardzo bardzo bardzo!!!

A teraz z czystym sumieniem moge zaspiewac :

We mnie  sex

We mnie grzech

We mnie MALE DZIECKO JEST!!

We mnie swieta dzis

We mnie corka i MALY SWIR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

kocham ten stan
Autor: kumcia
23 września 2003, 15:41

Piekna mamy pogode jak na wrzesien... Totalnie sie rozleniwilam.Kocham ten stan..wracam ze szkoly .. rzucam swoj plecak jakze ciezki w kat..zeby go nie byl widac!! Z usmiechem siadam wygodnie na werslace??kanapie??yyyyyy dobra niech bedzie na lozku!! Biore pilot w reke ..i przeskakuje z kanalu na kalan..w poszukiwaniu czegosc zdatnego do ogladania...najczesciej zostawia na vivie!! i siedze  tak zadowolona z siebie!!Nie wazne ,ze mam na jutro tyle nauki ,ze szok....ze powinam siedziec i sie uczyc...Malo mnie to obchodzi..jak jutro wpadna jakies nie zadobre oceny..to sie tym  nawet nie przejmne...Totalna olewka na wszystko...Jeszcze raz powtorze :Kocham ten stan...Ide ogladac "Apratke"..Lubie ta bajke..a kto nie lubi bajek???...a potem wyjde na dwor sie  dotlenic ..Cudowny dzien :)

Dopis:Nie pamietam kiedy ostanio bylo mi zle.... wszystko sie uklada!!ten fakt cieszy mnie niezmiernie:)...ale przed wczoraj plaklam...Ogladalam "Pod napieciem" i bylo o 4 dzieci chorych...ktorych choroba posowala sie naprzod....A  lek dzieki ktoremu mogli by normalnie funkcjonowac..kosztuje bardzo drogo!!poprostu nie stac rodzicow...Byla zbiorka...Nie rozumie czemu leki sa takie drogie??tym bardziej ,ze sa by pomagac ludzia...do cholery powiny byc za grosze.. Nie wiadomo ile tym dziecia zostalo zycia..tydzien ,miescia...Jedno z nich powiedzialo,ze celem jego jest nie podac sie tej chorobie...zyc!!a marzeniem..funkcjonowac jak inne dzieci..moc grac z rowiesnikami w noge i zostac lekarzem aby leczyc ludzi!!..Nie moglam opanowac lez.. tak mi bylo smutno,przykro!!!