Archiwum sierpień 2005, strona 2


poprostu
Autor: kumcia
17 sierpnia 2005, 00:11

 

 

Chcialabym wtulic sie wniego,uslyszec glos,smiech,poczuc to spojrzenie,dostac mase buziakow...
Cos jest nie tak,5 dni bezodzewu...ja sie zaparlam!a on??

[...ale kiedys bylo inaczej.To przeciez bylo tak nie dawno przed Przystankiem...kiedy sie poklocilismy na drugi dzien byl,wracal zmeczony z pracy i tak przyjedzal,nie umowilismy sie-odwiedzial.../no dobrze to teraz sie zobaczymy w srode..-a nie mozemy jutro??no liczac,ze nie chcesz...-chce,chce/ a nawet kiedy sie sprzeczalismy..i dochodzilismy do wniosku,ze moze lepiej juz tego nie ciagnac [zadne tak powaznie tego nie chcialo,ale kazde obojatnosc udawalo]-to on znowu zaczynal rozmowy,zeby nastal znowu spokoj..No nie odbierzcie,ze on taki aniol!!to tylko to lepsze;):P]

A teraz.....5-dniowa cisza....

Odezwalam sie..nie to,zebym nie wytrzymala czy cos..zapracie mi dobrze wychodzilo chociaz ujemnie wplywalo na samopoczucie...Ale doszlam do wniosku,ze nie ma sensu...Jak on nie odpusci?a nawet jak..to moze zapozno juz byc..Moze zadna ze stron nie bedzie potrafila ratowac tego..choc to tak dziwne...i zawsze jest jakies ale...no to co..to bylo moje!
Czas by przyniosl tylko formalne rostanie

Napisalam do jego siostry..byl w pracy..Wedlug niej przyjedzie,zeby sie nie martwila;):P..o 18 jeszcze nie wrocil..brak potem jakich kolwiek wiadomosci.....cos nie tak........nie wiem co !

A teraz tylko czekam...ciekawe jakie zycie przyniesie rozwiazanie.....

Ja poprostu tesknie....

*spacery z dziewczynami sa cudowne..niesamowite rozmowy,duzo smiechu...aleeeeeee..........

Ja poprostu tesknie....
Tesknie..
Tesknie za tym Rylem,Glupkiem,Zakuta Pala..
Coz ja na to poradze..ze bez Niego...nie potrafie sie wpelni cieszyc chwila...
Sama mysl by wystarczyla,ze bedzie dobrze..ze to tylko jakies nieporozumienie kryzysik..noo
Tesknie..
Odawac mi tu pana A.
no!!!

*Sami wiecie co z nim przeszlam..ale mimo wszystko....

' aa czemu Ty masz takie duuuuuuuze oczy'
Autor: kumcia
15 sierpnia 2005, 11:56

Moze cos napisze o wczorajszym ognisku:)
18 osobowa ekipka zostalismy ulokowani w jakims dole,w okol pelno dolikow,i jeszcze jakis mini lasek w poblizu!!No to mamy teren wyborowy dla pijanych osob [kto byl pijany to byl-napewno nie ja:D]
Moze pierw ogolnie podsumoje: bylo w miare:)fajnie,ale bez szalu:P;)
No coz ja moge napisac: rozmowy,smiech,jedzonko..I wiadomo z czasem coraz wiecej ludzi odpada...
Baku baku..zeby sie przekonac co w tym takiego fajnego:)eee nic..w sumie..
Troche rozdarcia,spiewania..ale to jak natural:) krecenie filmiku..jaki wstyd!!jaki mam ryj!!o kurde!nigdy w zyciu!
Posiedzenie na wzgorzu..w 8 osob..w kregu..i krazy..hehe jak hipisi:P;)
Akacja 'ujarajmy czape zbiorowo' heheh!
OOooo jaki lans..ja tancza:)
Coraz pozniej,coraz pozniej...ludzie odpadaja..M. ledwie pod gorke sie w toczyla...dawajcie idziemy szukac zwlok..
Niee...ten jak trup...a moze on naprawde nie zyje../nie ruszajgo,bo sie ocknie/ hehehehhehe/łaaahahahha/nie nie moge.../ dawaj filmuj/.........O nie to zawiele:)/sprawdze mu tetno..zyje!!!!!!!!!mozemy isc/
Dalsze poszukiwania trwaja...hmmmmmmm dawajcie w dolach gdzies.....Hahahaha../jest,jest..rusz go..jaki ujebany/rob zblizenia/eejjjjj stary obudz sie/nie swieecie/...Potem komentarz jego 'ze mna bylo wszystko dobrze,bylem na chodzi..tylko gdyby nie ten dol...nie moglem z niego wyjsc..aa starlem sie..no ale sie nie udalo,wiec dalem spokoj'-stwierdzam,ze staral sie wyczolgac-to po kolorze ubrania...
Ludziska cooooo wyyyyy...zadnych wiecej filmikow!bedzie pamiatka!
Gasrtrofaza....................gasrtofaza..........
Heheh Ra..gada z pijanym M... przeciez on go nie slyszy!!
Dobra zbijamy sie..idziemy..bo 2 godziny to bedziemy isc..
Kam.'prosze ale do ulicy..do ulicy..','ja wiecej z wami nie ide..jak bym wiedziala,ze tak bedziemy wracac'
Powrot byl najlepszy..50 min i bylam w domu:P;) rekord pobilismy.....aa szlismy czytajcie uwaznie...
Przez las...sciemny las..w 6..z lekkim swiatelem roweru...jeszcza Konrad rzekl 'idziemy idziemy..aa mi sie ciagle wydaje,ze jestesmy w tym samym miejscu' na co A. 'bo drzewa sa takie same..' heheh;):P
Wyszlismy...2 nas oposcila...idziemy przez pola.....droga oczywiscie...W mgle..gdzie dom to zadkosc..w dodatku polowe to przez teren co lamp nie bylo i domow...Dotarlismy....juz niedaleko...
Kam..'nie idzmy przez cmenetarz..niee tylko nie toooooo'
I znowu wbitka w las.....2 typow zmierza za nami....takie tempo narzucilysmy....jeszcze bez zadnego swiatla..Tylko,zeby wyrwac.....noc-a my przez cmenatrz.......R.' laski zwolnijscie,nie nadazam..Kam..w prawo,w prawo..ciagniesz mnie po rowach'..Wyszlysmy..juz tylko maly kawalek lasu..i osiedle:)
To byyyyyyyl spacerek nie zly:)

* 'ja juz nie moge wystepowac'-uwielbiam reklamy Heji:)

Dzisiaj bede kielbaski smarzyla nad ogniskiem:)-nie...
Autor: kumcia
14 sierpnia 2005, 13:41

Wczoraj Snow Party:)
Jak to nie ktorzy uzywaja stwierdzenia 'chujnia z grzybnia'-dokladnie [a chuj to sie pisze przez 'ch' czy 'h'-bo nie wiem;]
...ale to nie oznacza,ze imprezka byla beznadziejna..Nie to tylko ta sala co miala byc atrakcja;):P
...ale sala techno:)uuuuuh!w deszke..bawilam sie zajebiscie..Chociaz jak zwykle mnie zostawiali sama,samiutka..to nic:)na schodeczku:) hehe bo jeszcze stane sie technomaniaczka:):P nie no chyba mi do tego daleko:P;) Ale gdyscie widzieli jak sie ruszam-buhahah:P;) Weszlo mi to w krwiobieg:) Jak kazdy-po swojemu:)
I uwierzycie Kumcia w bialych rekawiczkach-oooooooo nieeeee!nie mozliwe:):P o jadnak prawdziwe,skusilam sie i wzielam od Marcina:P:) Czulam sie wtedy niesamowicie-hehehe zartuje oczywiscie:)Normalnie:) Moze tylko bardziej bylo widac ruchy moich rak..tyle:) nastepnym razem posune sie o krok dalej..skapinuje sobie gwizdek...Hehe.tylko nie to!!w zyciu!!!
Wkurzaja mnie takie 'rolniki' co przyjada i mysla,ze co to nie oni,rozpychaja sie..i szukaja rozroby :/
Zeby nie zabraklo motywu o chlopakach;):P
Ka.:'co nastepny do kolekcji???'
Niee..skadze z nowu...on byl w klatce ja na schodku..i tak czasami tanczylismy do siebie,piastki przybijalismy,przyszedl kolo mnie,zamienlismy pare zdan,chcial,zebym poszla z nim do drugiej sali na chwile-odmowilam,bylam,ze znajomymi,zostalo mi tylko 30 min zabawy..nie chcialam;):P
Rafcio:'widze Justys,ze jak zawsze wyrywasz..to dzieki mnie bo stoje kolo ciebie hehe'
Ka:' no no,ale ten to fajny byl;)'
Dobrze to nie tak.....Ja nie mam powodzenia,nie jestem ladna.Pasztet ze mnie rowny-uwierzcie.To nie moja samokrytyka..nie to prawda..Tu u siebie,zebym kogos wyrwala to cud:p:)..nie liczac takich niewinych zabaw.Ah faceci po alkoholu..odrazu ladnieje w oczach..z okropnego paszteta->na mnie okropnego;) heheh!
Tylko nie wiem czemu pan A. ulegl...skusil sie:P;)
A co do tego..takich poznowania..To poprostu moj taniec[hehehe napewno;]..no i to ze czasem sie do nich usmiechne..moze czesciej niz czasem!nie wazne.!Moj usmiech nie jest powalajacy...Kiedys uslyszlam..'ze fajna ze mnie laska..mam figurke cacy..tylko troszke mam dziwny usmiech' hehehehehehhehehe!ja to wybryk natury...Powinno mi byc zakazane stapanie po ziemi..ze wzgledu estetycznych??dobra wyczucia piekna:P;)dobrego smaku..hehe:P;)
Czemu ja zawsze pisze takie wiesniackie notki???

Madzia przyjechala...Metelowa:) byla tam z nami,ale sie nie bawila..nie jej muzyka:) Lubie ja..chociaz czesto bywa ironiczna:) i z poczatku ma dystans do ludzi..ogromny..podejscie dziwne..ale ja lubie:) Madzia..hehe nie lubi jak sie tak do niej mowi..ale ja sie nie moge powstrzymac!:)

Byl tam znow brat c. pana A. kiedy on sie patrzyl ja sie nie patrzylam..kiedy sie nie patrzyl ja lukalam:):p

Dalej...

Stwierdzilam,ze nic dla nikogo nie bede zalatwiac,ani nic..Jak tego ten ktos nie potrafi tego docenic..Nie bede wrkecala krzywej opcje ludzia..aa oni beda  to robili dla mnie,bo mnie lubia...A potem ktos stwierdzi,ze 'eee tam juz nie chce tego'
Koniec!za dobrze...za dobrze...Nawet Cipka...


Tak to jest dobrze...Nie chce nikogo oklamywac,ani siebie,ani Was....
Jakos  brak mi pana A. ta cala stytuacja..ale zawzielam sie..musi przejrzec na oczy..zrozumiec..Pierwsza sie nie odezwe...
..ale powiedzcie mi jak to mozliwe,ze wytrzymalismy z soba rok??

BUuuuuuuuziiiaczek :)

*czy jak kiedys napisze jakas normalna notke???pisze jak jakas zryta...

Someday....
Autor: kumcia
11 sierpnia 2005, 23:44

Nekatrynki maja gorzki smak taki smak przybralo moje dzisiaj zycie..
Niechce,zeby ludzie czytali ze mnie jak z otawartej ksiegi..nie chce,zeby moje oblicze przedstawialo smutek lub gniew..nie chce slyszec pytan co sie stalo.Nie potrzebne one mi sa,za grosz..Nie potrzebuje laski,pociesznia niczego!
Nie potrzebuje slyszec 'bedzie dobrze','zobaczy','odmieni sie','olac'-bo ja to wiem..
Kiedys nie mowilam-pewna osoba nauczyla mnie mowic-ale juz nie chce,nie potrzebuje..

Z nim...
Pan Zakuta Palasie klania!nie to nie tak,to zupelnie innaczej..
Bylo tak pieknie,tak cudownie..
Rozmowa,wyglupy,smiech,spacer,wynosza na rekach,pisk,radosc,smiech..Kumcia liczy kroki,ten wzrok,wtuleni,na Jamajce..tak dobrze,tak cudownie..ale powiedz czemu???po co to wszystko??
On nie mysli,on nie zdaje sobie sprawy z wagi slow..az caly czar pryskl,cala rozkosz z chwili..caly urok.nie ma..
Nic..
Co inne jest dla nasz wazne,co inne jest dla nas pokarmem dla duszy..Tak bardzo roznimy sie,az zabradzo,zabradzo..az odpycha...

Nuda,malo szalona???

Niechce byc kojarzona z jednym..Nie do tego zmierzam,nie po to zyje..[nie nadinterpertowac,nie uzywac wyobrazni]

Znowu idiotko ustepujesz..znowu..dla niego.Kiedy dla siebie..Nie ustopisz juz...bo mozesz zalowac

Niee chce tyle znaczyc,a bynajmniej czuc,ze az tak malo znacze..Zasluguje na wiecej,na duzo..Kazdy zasluguje na to co ja bym chciala.....

Ani nie chce slyszec takich slow..bo moze tak rzucone a maja wielka moc..nie chce...bo nie na tym to polega...

Kazdy jest cos warty..czyli ja tez..jestem warta..Parwda..jestem...

Czy warto???spytajcie sie mnie czy warto???nieee warto!!!!!moge wykrzyczec..nawet dla tych paru chwil,nie warto,nie warto!nie warto!!!!!!!!!!!!!!!!nie warto!ludzie uwierzcie nie warto!Nie warto...nie warto..naparwde nie warto!

Zycie sie toczy dalej wlasny torem!wypiore spodnie kolorem..ore ore somoje teksty..tak to szlo???

Slyszysz Panie Zakuta Palo..Nie warto...Ty chyba myslisz,ze sie zakochalam??ze bede??heheheheheheheh ...naiwny!Oh naiwny!!Zapamietaj moj smiech,spojrzenie,glos..bo moze to ten ostatni dzien!OOOo naiwny czlowieku!Nie masz mnie w zadnym stopniu..w zadnym..Ty tego nie wiesz,nie wiesz..tyle razy przemilczalam..Dla niego,bo czasem trzeba..Gdybym rzekla..Dopieru gorycz by chwycila za serce.....O Ty naiwny!zalosny na ta chwile..malo znaczacy!

Kumcia jest na swoj sposob wolna,egoistyczne,wreda..Ona zna granice.....Poznalam ja w tej chwili dokladnie,dokladnie...
Hheheheheheh!oooooooo nie!!! Teraz zobaczysz!!!!!!

Praktycznie rok wystarczyl..aby dostrzegal naparwde pojela...

Teraz moj czas..........z toba lub bez.......

Do kiedy?
To juz od niego zalezy!!

*To co piekne zapamietam,wnisoki ze zlych chwil tez!!!!!!!

Gorycz........
[juz wiem jak jest....nie widzialam zobaczylam,nie sluchalam-uslyszalam..i nadszedl moj czas]

 

 

Someday................................................

 

[hehe ale mnie ponioslo;) czasmi siebie sama zaskakuje..na jakas psychiczna wyszlam ..ol je..bo taka prawda..z glowa nie tak...ah jednak snow lub piana party w sobote na mnie czeka..juuuuuuuuhu]