10 stycznia 2010, 16:23
Sylwestrowe disco-minęło z prędkością światła, śmiechowo, fochowo, z posklejanymi włosami od szampana, z czarnym nochem.
Przede wszystkim: spokój ducha.
I nie bać.. przyszłości, nieodwracalnych decyzji.
Oczy wzniesione ku niebu.