Archiwum marzec 2004, strona 1


To by bylo na tyle...
Autor: kumcia
20 marca 2004, 00:27

Byl nawet,nawet ten dzien...Nie ma co wybrzydzac nie :P

Przez otwarte okno wpada chlodne powietrze!!uhhh

Do poludnie bradzo milo spedzone ,a po poludnie :

My-Oni ognisko ,kielbaski..piwo..Jednym slowem milo bylo...ale licze na jutrzejsze..bo jak by wypalilo to napewno po nim nie napisala bym "milo bylo" tylko zajebiscie..Poprostu inny klimat:)..ale zapowiadaja deszcz;(..Wogule za bardzo je chce...co sie dziwic..konczy sie moj dlugi weekend.

Ewa :
i jak na razie razem z Grzeskiem jedynymi osobami ktore mnie nie zawiodly a moga to zrobic wiec jest ok
Ewa:
jedynymi z bliskich bo reszta sie nie liczy

Teraz jest mi tak  glupio..Gdybys tu byla to bym Cie zawiodla..lub nie...Co gorsz: prawda jest taka ze, jestes kilkanascie kilometrow z  tad..A ja Cie zawiodlam..Zawiodlam tylko Ty jeszcze tego nie wiesz..Wyrzuty sumienia..zal do samej siebie..heh.No nic...co bedzie to bedzie..Ja juz na to nic nie poradze..chociaz bardzo bym chciala!

Chcialam dodac,ze woczraj jak siedzialysmy u A. to przyszedl jej brat-6 letni. I mowi:"Ktora z was jest najgrubsza??" Spojrzal sie na K. i mowi :"Ewelincia bo ma grube cyce".My rozlalne...patrzy sie na mnie :"Ty to wogule nie masz" O zesz ty!! Wypielam sie..to mowi:"masz chude schabowe".Znowu my rozlane..Poczym spojrzal na P. i mowi:" podrywasz dziewczyny,Ty dziwko".Z brechtu juz nie wyrabialysmy..ah te dzieci :P

Koniec notki!

Kiiii..Kiii..Kiiijaaaanki!!
Autor: kumcia
18 marca 2004, 22:11

Kocham zycie...

Chociaz nie zawsze uklada sie tak jak bysmy tego chcieli.Te kilka minut z dzisiejszego dnia bym wymazala...

Goraco..[otworzylam okno!!]

Cuuudowny dzien!!

Mozna powiedziec babski dzien ;)

My-cztery siedzace na lawce nad jeziorem popiajace piwko i pochalaniajace prazynki i flipsy..=D

Poznalysmy koszykarzy....yhhhh "cioty".No dobra nie bede nie mila..poprostu nie nasz klimat!

Przeszkodzilysmy Januszowi w randce ;) hyhy..No ale nie moglysmy sie powstrzymac.Chec poznania Madzi byla silniejsza ;)..a wogule jej koleznaki tez zaraz sie pojawily ;P

Poczym...

Wyruszylysmy na podbuj naszego miasta.Ze skwerku udalysmy sie na laweczke pod "jakies" bloki...No i w jednym oknie..Ktos sie patrzyl,gasil swiatlo,zapalal..a my na lawce w patrzone..rozesmiane...cos sie wydzieramy.Mozliwe ,ze bylo slychac.[tak bywa na parterze].No i to byl Bałazej i jego dziewczyna...hahha az mi wstyd :P

Poczym 2...

Podeszli "jacys mezczyzni" .hahaha kilku z klasy " Wodza-Wielka Glowa"..Oni z nas sie brechtali,my z nich..I odeszlysmy w bardzo opciachowy sposob..hahha az mi wstyd:P ;)

Zabawnie bylo =D

Zaliczam ten dzien do udanych..nawet bardzo!!!!

Kijanki sa cool!! i kafofle tez ;)

"kwiaty we wlosach potargal wiatr"
Autor: kumcia
15 marca 2004, 14:47

Ciekawe co przyniesie mi nowy tydzien...

Nareszcie czuje upragniona wiosne.Gdzie niegdzie pozstaly kupki sniegu..dlugiego zywota im nie wroze.Jak wracalysmy od A. Pieknie slonce swiecilo..nadal swieci..a wiatr targal moje wlosy.Co mnie wcale nie zdenerwowalo...Bylo to przyjemnie uczucie..Przystanelysmy z Łukaszem pogadalysmy...:) O wszystkim i o niczym..Nareszcie-jutro ostani dzien do szkoly i rekolekcje...Odpoczne,za szaleje :) a po nich..wezmne sie w grasc..Nie bede opuszczala godzin i zaczne sie uczyc [?].Musze!

Wiosna napala mnie jeszcze wiekszym otymizmem.Czuje,ze przyniesie ze soba cos dobrego...Zapewnie kolejny zmiany w moim zyciu!Ciekawe jakie..ale lepiej nie wiedziec :P

Tak patrzac w przod to jeszcze tylko kwiecien,maj,czerwiec i WAKCJE! blisko juz.Ah jak bylo by pieknie gdby nasze marzenia co do nich sie spenily:) JEj..Auuuuu :P

Z A. przyjaznie sie juz 4 lata..Z Karolina tak samo..ale od hmmm 3 lub wiecej miesiecy nie gadalysmy..Tak mysle ,ze moze zadzwonic..ale czemu to ja mam byc zawsze ta "pamietajaca"??To ona mozna powiedziec "zrezygnowala" z naszej przyjazni na rzecz inne..Tzn oslabila ja..Zawsze tak bylo..kiedy poznawala kogos nowego..niby przyjazn.Potem sie zawodzila...A ja stalam z otwartymi ramionami :) ale teraz jest [chyba] szczesliwa.Mam nadzieje,ze tak!!zycze jej jak najelepiej z calego mojego serca :) Chyba zadzwonie....zeby wiedziala,ze ja nadal jestem,ze nie zapomnialam o niej...Musze sie zastanowic!

za dobre mam serce!!:P
Autor: kumcia
14 marca 2004, 01:17

Sobota odpowiedni dzien do imprezy :) Najlepiej wie o tym moj brat.Wrocil chwiejnym krokiem,wlanol sie na lozko i pojakims czasie zygnal.[do cholery czego on sie nazarl??]Akurat ogladalam film..Aby  rano mial mniej sprzatania poszlam po miednice i szmate,aby uchornic moj delikaty wzrok przed tak obrzydliwym widokiem :P..ale jak go zobaczylam to zrobilo mi sie  zal!Wytarlam go,troche sie przybrudzil..z dywanu rowniez sprztanelam[za dobre serce mam,nie wiem co mi odbilo]..Nie potrafie opisac w jaki sposob.Nie byla to reka i szmata..O co to ,to nie..Wiem,ze przy moich wygibasach i  kreceniu sie w poszukiwaniu czegos do pomocy..narobilam duzo halasu.Najmniej on byl mi potrzebny.Chcialam go uniknac.Wogule zataic cale zajsc,aby z rana burzy nie bylo,kazania..I oszczedzic nerwow mojej mamie. Taaaaa.. zeby mi sie  przy okazji nie oberwalo..chcialam spokojnie spedzic niedziele na obijaniu pupy.Marzenia....halas obudzil moich rodzicow.Wpadla..wytrzeszyla galy,az galki zrobily jej sie przekrwione ;).Krzyknela ,ze mam opuscic ten pokoj..Oczywiscie tego nie zrobilam.Postanowilam,ze skoncze ogladac ten film...Oczywiscie z glowa umieszczona przy otwartym oknie!!Owy film to " Szkola uczuc"..yyyyy czy cos takiego...bajka,ale piekna bajka!

A teraz cos o moim dniu...calkiem ,calkiem..Jednym slowem:fajny.Pierw siedzialysmy u Ani.Po godzince udalysmy sie do chlopakow do baru..Zmylysmy sie chyba po 15 min.Nie  zaspecjalnie bylo...Udalysmy sie do mnie.Janusza przekupilysmy:D.Jak by sie chlopaki o nas pytali to nas nie widzial.Siedzialysmy i sie zwijalysmy  z brechtu!!na czacie glupoty wypisawalysmy..Najgorzej jak Lysy dzwonil..P.rzucila mi tel. ..podalam sie za nia..najlepszy byl wstep "hallo" i w brecht wszystkie..Nie wiem co tam gadal,mialysmy pojsc do nich za godzine..ale nie wyszlo :P