Archiwum 25 lutego 2009


.
Autor: kumcia
25 lutego 2009, 17:55

Miało być o czymś innym, zupełnie. Nie w tym kierunku. Lecz życie płata figle, czasem tak bolesne,że..
Martwy wzrok, ciało bez duszy.
Dusza,a gdzie ona jest??
Czy może serce pęknąć z bólu? czy można wypłakać oczy?
I ciągle w głowie jedno pytanie : " czemu?"

Tel. z domu.Przecież od czasu do czasu do mnie dzwonią, od tak bez większego powodu. Pomyślałam o czymś złym, o śmierci, kogoś bliskiego- taty. Bo ja jestem głupia,głupia i jeszcze raz głupia. Czasem nachodzą mnie czarne myśli, i w swej wyobraźni chyba uśmierciłam już wszystkich. Czasem łza spłynie, czasem...potrząsam główką i robię sobie wyrzuty, że jak ja mogę.Chore dziecko.

 Nawet nie wiem jak to napisać...
Wiem jedno w tym życiu już nie spotkam Mojego Najukochańszego Wujka. Ja nie wiem jak to jest możliwe.

 Nie moge. No przeciez......Czemu?Nie rozumiem.

 To jest największa pomyłka pana Boga. Ja nie wiem jak mógł, odebrał już człowiekowi bardzo dużo, życie, marzenia, a teraz jedynego przyjaciela, zarazem barta. Niesprawiedliwe,

 I cichutko po policzku spłynie łza...