Archiwum 24 listopada 2006


Bez tytułu
Autor: kumcia
24 listopada 2006, 22:29

Zaliczylam flozofie na 4..i kto jest boski??:D


Czasami dochodzi u mnie w domu do dziwnych rozmowo z facetami:P
Np.:
-byl spor kto ma umyc klopa...B.chcial mnie wykorzystac tlumaczac,ze dziewczynki sa wrazliwe na syf,i moje kolezanki nie dlugo zaczna sie brzydzic siadac na deseczke:P Bylam twarda..podsumowalam,ze dziewczynki jak robia isiu to nie powinny siadac na desce nie u siebie w chacie...po 5 min..slysze krzyk "Juuuustynaa"..hehe nie wierzyl,musialam mu tlumaczyc dlaczego..potem sie pytal mojej wspolokatorki czy mu nie wkrecam glupot..aaa potem rozkminial..jak moze dosc do przedostania sie bakteri do narzadow rozrodczych kobiety..bo w koncu..nim nie dotyka deski..hehe Czlowieku!!..
-albo dla zartu propozycje wspolnych kompieli..
-oferowanie sprawdzenie rozmiaru piersi metoda reczna.:P
-nabijnie sie,ze jak za dlugo sie stroje na impre..nazywanie mnie malinka..i zakaz sprowadzania facetow...

Wieeeleee takich:) znecaja sie nademna pscyhicznie:P