Archiwum 03 czerwca 2005


oczka senne..oczka zmeczona..lecz blekit...
Autor: kumcia
03 czerwca 2005, 23:02

Zaczol sie nowy miesiac..a jaki bedzie??kto to wie:) oby dobry:)

Czwartek w szkole byly takie brechty jakich dawno nie bylo:) cala 15 min przerwe z dziewczynami sie przesmialysmy..wyjac w glos..lzawiac,pochylajac sie bo brzusio bolal..ol jeeeee:)
W nocy..puk puk..kto tam??kobiecosc!
Umieralam..dawno tak nie bylo..aby zminimalizowac bol podciagalam kolana do samej klatki..Gowno dawalo..z boku na bok sie przekrecalam..Nic..moj brat,bo akurat w jego pokoju spalam dzisiejszej nocy [babcia jest u mnie]..patrzyl sie dziwnie..Chodzilam po domu..tak lepiej mi bylo..wzielam tablete..nic nie dawala..po godzinie wzielam druga..Lepiej,lepiej..Ta byla duzo silniejsza...pomieszalo mi sie w glowce..Wiecie jak to jest lezec i myslec o czyms..np"niech przestanie bolec" i nagle w moje mysli mimo wolnie wkradalo sie 'na nananananan..lalala' nucenie piosenek..zmienialam mysli..a nadal ta melodia porwacala...Hahahhaha..to jest chore:P;)
P.:'Justys ty nie bierz lekow,nie snij,nie mysl..ty nic nie rob!!' [sny tez mam zdeczka pojebane:P;) odzwierciedalaj mnie hahahahha;] A tak ogole to spalam tylko 5 h:P;)

Dzisiaj bylam z dziewczynami na stadionie..yy jakies zawody strazackie:)
Za rozwiazanie 2 takich samych krzyzowek wygralam..skakanke,5 olowkow i bajki n aplycie [ale beznadziejene..do dupy]..aa i dlugopis ktorym wypelnialam krzyzowki tez sobie wzialam...a co tam:D
Pierwszy raz cos w zyciu wygralam..aa oprocz mnie wygralo jeszcze milion osob..te krzyzowki to byla sciema..poprostu rozdawali prezenciki:) taki mily gest:)

...smiesznie bylo...One sa szalone...
Kama wygrala kolko do plywania.dla malutkich dzieci..napopwala
'dowaj teraz ja..ja tez chce podmuchac'
'oddawaj dmuchac mozesz swoje...'
'Kama nie ruszaj sie prawie weszlo'[tu dziewczyny chcialy to malenke kolko na nia wepchac..aaa takie male]..na jedna kumpele udalo sie wcisnac :)gorzej z zdjeciem:P;)
Smiech na okraglo rozbrzmiewal..
W szatni smiech z kumepli,ktora zaczela sie spotykac 26letnim facetem,ktory ma zone i dziecko..aa ona uwaza ,ze dla niej sie rozwiedzie.
'bo on jest taki szarmacki podaje mi reke jak wsiadam do samochodu..i jak wysiadam'-przytoczono jej slowa..
A kumpela 'ciekawe czy sie cieszy jak jej do buzi podaje'
Hahahhahahaa..bleeeeeeeeee!

Potem poszlysmy odwiedzic kumpele w szpitalu..Biedactwo:)

...aa dzisiaj mila niespodzainaka spotkalam sie z Michalem..jak ja go dawno nie widzialam:) ile my razem przezylismy...ooo matko:) ile przez ten 5 lat sie nagromadzilo:) Smiech,rozmowy..nadal taki sam..ja tez:) Lubie go..i mimo tego,ze zadko sie ostaniego czasu widzimy..kontakt nigdy nie upadnie:)Wyciagnelam go na spacer nad jezioro..milo bylo:)
Cos jest Karolci...musze do niej sie wybrac:)


Hmmmm...zaczal sie nasz 10 miesiac razem...ooooh:) hahaha:P;)

Tak wieczor spedzony z panem A.
Weszlismy do domu jego mama pyta sie czy cos mu do jedzonka zrobic,bo dopiero co z pracy wrocil...aa on:'ja nie potrzebuje teraz jesc...ja teraz zyje miloscia..hahaa' jego mama pogladzila go po buzi i 'ja wiem synus ja wiem'..hahah:P;)
Napoczatku troszke taka malo mowna...i pytania 'cos sie stalo,cos zrobilem..czemu jestes smutna czy moze znudzona??'Mi nic nie bylo spac mi sie zachcialo:P;)
Jakos oprzytomnialam:)
P. mowila,ze moj tak sie smialam glosno..to chyba wtedy jak sie chcia odegrac i mi palce w rzebrka wbijal:)
We wlosach jeszcze czuje jego zapach:) musial mnie wytulic i w ogole;)
Miloo byloo:P;)
Hahaa a jak nasladowal mnie..ale jak ja to robie to jest slodkie..aa jak on to mnie tak smieszy:P;)..

Na koniec..
'Brakuje w tej ksiazce 101 cudu swiata..wiesz jakiego??'jakiego??' 'twojego zdjecia'-hahaha ale swinia ta sie ze mnie nabijac:)buuuuuuuu!!