Archiwum 26 lipca 2004


Cholera..:P
Autor: kumcia
26 lipca 2004, 09:56

Noo to sie narobilo.Cholera..hahaa..Tego do szczescia mi bylo potrzebne ..phi..pff..pss :P

Wczoraj pojechalysmy do chlopakow z poprzedniej notki.Noo bylo fajnie...Pogadalismy,posmialismy sie.Oczywiscie w wiekszym gronie..Mona byla :) Dobrze,ze nie pilysmy..A czemu to wyjasnie potem.Jedna osoba mnie denerwowala..i przez nia na moich i P. spodniach znalazl sie praktycznie caly napoj.Super,jedna cala nogawiczke mialam mokra :/ ..A jak na koniec w 4 poszlismy do domu Szczurka..Jej jaka na strychu zrobil sobie 'kanciape'.Dobree..szkoda,ze mieszkam w bloku :P

Nie ma co opisywac..Problem lezy gdzie inndziej.Hmmmmmmm jak napisze,ze oni sie za nas 'biora' to bedzie brzmialo glupio??no ale taka prawda.Problem w tym,ze zadna z nas nie wie czy chce..hahaha no P. z M. praktycznie caly czas byli w obieciach.Hahahhaa..S. moze pomyslec,ze jestem..hmmm dzika??hahahha psss..Wolala bym okreslenie 'nie latwa'.Twarda sztuka :P hahahhaha ...ale jak ja nie wiem.Niech sie za wiele nie spodziewa..A jak mnie przewrocil na lozka..I tak mi sie przygladal..psss hahaha..Nie patrz tak na mnie,bo sie krepuje..Powaznie!!Zatkalam mu oczy..a Fog do mnie..cos typu "wstydzisz sie siebie??".Łooooooo...pozostawmy bez komentarza.

A co z A.?? czy on mi sie podoba??sama nie wiem..Powinam tu napisac.Co bylo a nie jest..nie pisze sie w rejestr!.Ot co!

Przesranee..:P

A bym zapomniala..Czemu dobrze,ze nie pilysmy??Bo jak stanelysmy pod kioskiem.To tajniaki zajechali!!!My odrwot na piecie..I idziemy a jedne z nich "wrocie sie,policja" I oznake wyjal. I wywiad.Tak nam sie dziwnie sie przygladal..A mi sie smiec chcialo....ale poscili nas!!Na szczescie..dobrze tez,ze nie spisali :P