17 maja 2004, 20:16
Siedze sobie na w-f..Wszyscy cwicza..z wiekszym lub mniejszym entuzjazmem.No jak juz pisalam sobie siedze jak niby nigdy nic i akurat zaczelam sobie poprawiac buty :)..Nagle Szanowny Pan od w-f odwrocil sie w moim kierunku..Wymienilismy spojrzenia..Wskazal na mnie reka i powiedzial : " OPIERDALACZ NUMER JEDEN"..Reszta pań wybuchla smiechem..Najbardziej utkwil mi w pamieci smiech P.-byl najglosniejszy..Wiecie co?? hahaha..zawsze chcialam byc w czyms dobra..najlepsza!! teraz mam swoja dziedzine :D hahahahhaha :) W niedziele biore udzial w "biegu po zdrowie " Hahaha wszyscy uczestnicy w nagrode dostana jogurt ;):P..A na powaznie..prawdziwym powodem jest ocena z w-f w o jeden stopien w gore...czyli moze bede miala 2 :P;) :D hip hip huraa!!
Ewelina dzisiaj caly czas powtarzala :" Justyna na prezydenta" Dobra,dobra...zastanowie sie nad tym ;P:)
Asia napisala na chusteczce higienicznej list do mnie i P. To byl list milosny...hahaha tak,tak.Napisala,ze Przemek [chyba tak mu bylo] jej sie podoba..ale i tak najbardziej nas kocha..Nazwala nas "Moje Aniolki" :D Wcale nie sciemniam...Prawde pisze :P Jak nie wierzycie moge Wam pokazac ta chusteczke,wizelam ja sobie na pamiatke :P :D Taaa...jestem bardzo romantyczna osoba. Nawet to moze potwierdzic fakt ,ze P. dala mi 25 milosnych histori z zycia wzietych..zebym sie posmiala..Jakos mnie nie wciagnely..Nie ma gwaltow,ostrych zabaw,zdrady,jakies wielkiej zadrosci..hahahaha ;):P Wszystko takie monotone..slabe :P Mogli sie bardziej postarac..bo takie opowiesci to ja widze na codzien:)
W szkole zrobilo sie pod gore. Zapowiadaja sie ciezkie tygodnie..Mamo ja nie chce..[hahaha]
Humor..bym go okreslila dziwny..Czuje,ze za niedlugo te moje problemiki,troski mnie przytlocza..Wtylumacze kiedys..moze..teraz nie mam ochoty na wylewanie z siebie swoich smutkow :) No to na tyle!! Asio :P;)