26 października 2002, 10:52
A u mnie spoko dzisja.Pierw sie z Anka moja siostrzenica zajmowalysmy haha lalkami barbi sie bawilysmy!! no i moja siorka cioteczna ma jeszcze synka 3 miesicznego !! i mi go dala ,zebym sie nim zajela, a sama skoczyla do sklepu .. napaczatku nie plakal pozniej zaczla ryczec no to go uspokoilam ,po jakims czasie on zowu nie wiedzilam co robic z malymi takimi dziecmi nie mam doczynienia wiec go dalam Ance. Ona go uciszyla ,ale po jakims czasie znowu wryk , no to go od niej wzielam i przestal plaka !!(naszczescie).Kompletnie nie mialysmy pojecia jak sie z nim obchodzic. No i za niedlugo moja siorka przyszla!! Obiecalam jej ze jutro tez wpadne ,ale katorgi beda !!bez Anki nie ide!! i przez to zajmowanie sie dziecmi spoznilysmy sie na umuwiana chwile z Kaska(moja dobra kumpela)Oooo matko jak do nie lecialysmy,spid totalny byl .Pierw bieglysmy pozniej Anka chciala obejsc szkole do okolo bo furtka byla zamknieta ja przez barame zaczelam przelazic wiec Anka to samo i pozniej przez jeszcze jedna !! i w bieg bo by sie wkurzyla .Bylysmy juz spoznione pol h!! Ulga byla dla nas jak dotarlysmy pod jej chate!! Ja gwizdalam , aAnka sie darla !! kicha nie slyszala .No i balysmy sie wejsc na podwurko bo myslalysmy ze psy sa , ale bylysmy speniane !! ale jakos to zrobilysmy!! spox cieszyla sie ze wogule przyszlysmy !! no kochana kasia a poznije do chlopakow polecialysm !! fajnie bylo!