Archiwum październik 2002, strona 1


Wytrzymam albo legne...
Autor: kumcia
21 października 2002, 22:57

Postanowilam z  Ewka ....  ona jest moja  wypas bardzo dobra kumpla z gg ,ze  nie bedziemy jadly,ona to wymslila .A ja sie do niej przylaczylam!! NO ale ja nie moge  nie jesc ,jak  byla wkuchni te zapachy  ,mniam mniam ,ale narazie nic  od obiadu nie zjadlam ,zobaczymy jak dalej!! ale ja musze sniadania jesc,bez sniadania  to dlamnie dzien stracony .Ja nie wytrzymuje bez niego moge obiadu nie jesc  kolacji ,ale sniadanie- malo ale musze!!ale i nawet tego mi nie wolno :( Chcialam ja na jogurt namowic ,albo tylko pol na sniadanko .Ale nie nic !! musze byc twarda nie podam sie !!!!!!!aaaaa jutro jade do kina na "zemste"  i pozniej do m1  i by sie tam skoczylo na hamburgery  i na lody i itp no ale  nie da rady ..Wytrzmam albo legne... pozyjemy zobaczymy!!

TO DLA CIEBIE MAMO....
Autor: kumcia
21 października 2002, 15:06

Ta  piosenka  okresla mniej wiecej co czuje do mojej mamy!!

Kiedy wchodze do domu,zawsze w twe oczy patrze ,odnajduje w nich zrozumienie,zawsze odnajduje  w nich wybaczenie,nigdy na nic tego nie zamienie mamo,to dla ciebie,proste ale jakze wazne slowa:badz zawsze zdrowa,zawsze usmiechnieta i zawsze szczesliwa tak jak zawsze jestes  troskliwa.

OOOooo jak zobaczy rachunek telfoniczny to mnie zabije.Dobrze ze zjadlam duzo na  obiad bo przynajmnie jak mnie wywali zchaty to do jutra rana bede najedzona(haha zartuje)

GOLLLL!!!!!!!!
Autor: kumcia
20 października 2002, 19:49

A bylam dzisiaj   na meczu..nie nawidze ogladac  pilki noznej,ale  tu  gralo moje misto wiec chcialam to zobaczyc.I WYGRALISMYY!! jupi!! napoczatku z Anka  nie wiedzialam   kto jest  kto .To polecialysmy do chlopakow   ,zeby sie spytac.jak nas oswiecili to sie odlaczylysmy  bo   tamci  zabardzo sie w czuli w ogladanie tego meczu!ale niezle bluchy szly   ,a my ztego tak sie brechtalysmy.Omalo sie  kibic  z pilkazem nie pobil .fajnie bylo.Poznije mialysmy isc  do mojej siorki ciotecznej ale  w polowie drogi zrezygnowalysmy  bo to  troche  wiekszy kawalek  byl!!i zawrocilysmy .Krzywe jazdy mialysmy ..tak sie ubrechtalam myslalam ze  sie zleje  wgacie ,ale naszczescie do tego nie doszlo .Fajny nawet dzien  byl!

szkola szkola robi tobie dola
Autor: kumcia
18 października 2002, 16:44

No nie dosc ze na 7:10 do budy,ledwie sie wyrobilam no to nadodatek  pierwsza  fizyka..I praca  klasowa.Jak dostalam kartke myslalam ,ze  tam wykorkuje ---->18 zadan.To byl cios  po nizej   pasa .No i zle poszlo moglam sie tego spodziewac czyli TUBA       morwana.                                                         
POzniej gegra  pizda jedna sprawdzian  nie zpowiedziany zrobila,a ja nic  nie umialam.No wiec GLUN!!!!!

Na koniec biologia i klasowka..Nic kompletnie  nie wiedzialam!!Na Anke  nie moglam liczy,bo ona tym bardziej byla zielon.No to do kolekcji 3 PALA!! Kurcze zaniedlugo zaczne rekordy bic!!(mam nadzieje ,ze myli sie moje przeczucie,ze kobieca intuicja zawiedzie) 

Po lekcjach szybko pomykalysmy z dziewczynami w chate.Bylam zla i glodna...Myslalam,ze jak zjem smaczny obiadzik to mi przejdzie ,a tu jeb krupnik...bleeeeee,fujjjj!!No nie ja takiego swinstwa do ust nie wezme.Co mam zrobic  samej sobie cos czy poczekac na starsza??wybralam obcje pierwsza,bo jeszcze nie jestem tak strasznie leniwa!!!            

Jednym slowem nie za specjalny dzisiaj dzien ,no ale do konca dni zostalo 8h,przezyje...moze cos ciekawego sie jeszcze wydazy.Kto wie???