03 listopada 2003, 15:47
Wniosek dzisiejszy:
Idealna przyjazn tzw przez nas prawdziwa nie istnieje.Czyz zadene z was :
* nie zawiodlo sie na swoim przyjacielu?
* nie rozczarowalo?
* nie poczulo sie gorszym?
* nie zazdroscilo niczego?
Sa 3 odpowiedzi na te pytania : "tak","mozliwe,nie pamietam","nie".Jezeli nie ty ,to ta druga strona.W swoich glowach stworzylismy wzor przyjeciala idealnego...i porownujemy do niego bliskie nam osoby.Dlatego oczekujemy czasami(czy tylko czasami?) tak wiele od innych!Moze wlasnie dlatego przezywamy rozczarowania?!...a czy sami dazymy do tego aby takimi byc??Byc niedoscignionym idealem??
Nie wykluczam isnienia przyjazni.Ona jest..tylko ,ze jest to przyjazn niedoskonala,bo czy moze byc doskonala kiedy my sami nie jestesmy?