zemsta bywa słodka...


Autor: kumcia
16 kwietnia 2004, 22:51

...tym bardziej kiedy zadaje ja sam 'los' :)

Bylam na grilu :)...bylo zabawnie.Z P. zjadlysmy kielbaske na spolke..biedactwo caly czas trzymalo mnie na kolanach..taki ciezar,ale twrada z niej babka  uh :) Rowniez caly czas mnie sciskala..Moja 'Żabcia'.Chlopaki caly czas sie pytali czy nie jest mi zawygodnie  :D.No fakt faktem,ze zadlugo nie bylysmy...No ale jutro jest............No co jest?? tak,sobota!jejjjejejjejejje!!Aaaaaaaaaaa[okrzyk radosci].Tyle na nia czekalam,wiec trzeba sie rodzica podlizac-brrr straszne,ale co sie nie robi dla osiagniecia celu.Powiem,ze warto :)

:)

 

Kumcia
18 kwietnia 2004
Nie chcialo mi sie opisywac..ale zemsta byla!! zadal ja sam los..Ja sie nie musialam odgrywac,wogule szkoda czasu ..los sie za mnie odegral :) i to jest tym wszytskim najpiekniesze:)
kamciarka
18 kwietnia 2004
Ah Woooodzu:D Obieramy te same techniki:D Jak zwykle;DDDDDDDDD Hehe;) Buuuuuuuuuuuuuuuzka Kochanie;D:*
karotka
17 kwietnia 2004
ja tez notki nie kapuje, gdzie tu zemsta?
17 kwietnia 2004
ooo prosze! jaki sliczny usmiech od razu sie humor poprawia :]
17 kwietnia 2004
Bardzo sie ciesze, ze Ty sie cieszysz :) i tak wspaniale jest widziec, ze ktos sie usmiecha! :*
17 kwietnia 2004
podoba mi się ten rogal na końcu;D
17 kwietnia 2004
hehehehe to ladnie robisz :p podlizuj sie podlizuj ;] hyhy powodzenia :D :**
17 kwietnia 2004
widze ze zaczełas sezon grilowy!!!pozdrawiam
*linka*
17 kwietnia 2004
Oj tak, na pewno warto :). Czasami trzeba się rodzicom podlizać, żeby później więcej uprosić :D. Chociaż w zasadzie ostatnio wszystko osiągam swoim uporem :>. Na pewno bardzo Ci wygodnie było na kolankach kumpeli :). Pewnie niejeden znajomy jej zazdrościł :>. Ach jaki piękny, duży uśmiech :). Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
*linka*
17 kwietnia 2004
Oj tak, na pewno warto :). Czasami trzeba się rodzicom podlizać, żeby później więcej uprosić :D. Chociaż w zasadzie ostatnio wszystko osiągam swoim uporem :>. Na pewno bardzo Ci wygodnie było na kolankach kumpeli :). Pewnie niejeden znajomy jej zazdrościł :>. Ach jaki piękny, duży uśmiech :). Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
17 kwietnia 2004
mmmmmmm fantastish :] to powodzenia z podlizywaniem:]
cała_ona
17 kwietnia 2004
o podlizywanie to chyba jedyna rzecz jaka mi najlepiejw ychodzi czywiscie oprocz przypalania nalesnikow ;P
17 kwietnia 2004
niom juuu jest sobota, a ja jakoś nie wiem, co z tą sobotą zrobić :( ale nic, poradzę sobie.a właśnie, wygodnie ci było??a ja nawet wczoraj o jedzeniu zapomniałam :-) ale to nic.pozdrawiam
17 kwietnia 2004
hih grile sa fajne:D
sarah_connor
17 kwietnia 2004
ja nie lubie sie podlizywać, nawet nie umiem...a gdziekolwiek idziesz życze udanej zabawy :*

Dodaj komentarz