Żałoba


Autor: kumcia
26 lutego 2004, 23:16

...po notce o budyniu.Placze...Nie wybacze sobie tego,ze z wlasnej glupoty ja stracilam,a byla taka piekna.Usunelam przez przypadek.Trzeba byc wybitnie uzdolnionym.

Notka pt:"Budyn" opowiadala..Jak to babcia chciala mnie zmusic do zrobienia budynia.Oczywiscie ,nie udalo jej sie mnie namowic.Twarda jestem...Nigdy nie gotowalam tego przysmaku .Poprostu: moglo mi cos nie wyjsc.U mnie wszystko jest mozliwe.Jak sami widzicie...Potem cala rodzina by  sie dowiedziala..Co z tym sie wiaze:smieli by sie ze mnie i naklelili mi na zawsze latke kaleki,nie zdary i leniucha [to ostanie to akurat prawda].Nie moglam sobie na to pozwolic :).Hmmmm pisalam ,ze znow z dziewczynami smiejemy sie z byle czego... a raczej z niczego.:) Lubie tak:)  Wiosna idzie[no to co ,ze snieg za oknem lezy].a wiec trzeba pozbyc sie tego sadelka..Mam plytke..po wlaczeniu..z glosnikow do  moich uszu dobiega glos instruktora i muzyka..lalla.Najgorsze,ze juz po rozgrzewce mi sie nie chce...buuuuuuu!!:P

Prawie identyczna no nie??

29 lutego 2004
Kochana.......... ja wiem że mnie nie podejrzewałaś! Tylko chciałam Ci wyjaśnic sama! Tak na wszelki wypadek... żebyś nie miała najmniejszych wątpliwości.... Bo jeszcze mi tego brakuje żeby ten kretyn nas skłócił! Wszystko jasne! Nie musisz mi nic tłumaczyć....... Buziaki jeszcze raz! :*:*:*
29 lutego 2004
Oj nie taka sama... ale też wybitnie pikna! Yeah! A i Kumciu..... ja nie pisze nikomu chamskich komentów tylko taki pojeb się podszywa... pode mnie, kamusie23 i ZeBeRkE*......... No to buzia! :*
29 lutego 2004
normalnie taka sama... dla mnie kasowanie notek to juz chyba norma. niedawno skasowalam calego starego bloga :/
29 lutego 2004
JESTES PIERDOLNIETA POJEBANA CIPA SZMACIANA
Kumcia
29 lutego 2004
no no..Oczywiscie nie plakalam:P Waniliowy lepszy :P
karotka
29 lutego 2004
oby wszyscy plakali z takich tylko powodow:)
29 lutego 2004
oj jak ja dawno nie ajdłam budyniu, po tej notce az mi sie zachcialo ... czekoladowy byłby najlepszy na niedzielny deser :) chyba sobie zrobię :)
Kumcia
28 lutego 2004
no wlasnie.Zgadzam sie z Toba..a mi go brak.Dobrze,ze do kislu nie potrzeba :p
topielica
28 lutego 2004
bo widzisz kochana, do gotowania budyniu jest potrzebny wiekszy iloraz inteligencji :P
28 lutego 2004
hyh ja tez nie widze roznicy:) 3m sie papa!
Nikt_ważny
28 lutego 2004
No mniej wiecej ; -) Trzymaj się cieplutko :*
27 lutego 2004
Ja kiedys chcialam zrobic sobie budyn czekoladowy no i robie, robie... zrobilam, ale zrobilam tak, ze z tego budyniu to same takie grudki byly i musialam go wywalic :p hahahahahaha
27 lutego 2004
taaak, taka sama ja tam nie widze roznicy tylko tytul inny :) i nawet pamietam prawie dokladnie jak brzmial moj komentarz: sprobuj ten budyn ugotowac to nie bedziesz musiala nikogo o to prosic i zawsze zostanie wiecej dla ciebie :D:D:D No prawie tak samo :D:D:D
27 lutego 2004
Ja nawet wodę na herbatę przypalam :D:D:D
sarah_connor
27 lutego 2004
nie matw się, ja pamiętam tamtą notke, naprawde :*

Dodaj komentarz