Dac sobie szanse...


Autor: kumcia
07 stycznia 2004, 19:59

Wyruszylysmy z dziewczynami na lowy..Przemierzalysmy korytarze..Przeciskalysmy sie przez grupki ludzi blokujacych przejscia..Mialysmy oczy szeroko owtarte.Dopiero na ostatnim pietrze ujrzalysmy nasz cel,a byl nim Kamil!!! Pierwszy raz ujrzalam go przy swietle dzienym [no co??tam na sali bylo ciemno :P].Chwila zbytnio nie klejacej sie rozmowy [smiac mi sie chcialo] I moja odpowiec brzmi : Nie,dziekuje...nie skorzystam z tej 'szansy'[Nic z tego nie bedzie]...Nie ma tego 'czegos' w sobie.Trudno sie mowi,zyje sie dalej :P

Tyle razy odtrancalam ludzi co chcieli obdarzyc mnie miloscia...Zaopiekowac sie mna.Nie wiem czemu! Widocznie wtedy nie potrzebowalam "czyjegos ciepla"..ale przeciez nie mam serca z kamienia!!Chyba z wiekiem,potrzeby wzrastaja :P

07 stycznia 2004
Może po prostu lubisz być wolna...A do bycia z kimś nikt Cię nie zmusi...musisz sama tego chcieć...i mieć na to ochotę.... :) A być wolną jest cudownie....robisz co chcesz....i nie musisz się hamować...(no przynajmniej nie aż tak jak jesteś z kimś) o rany, rany....kończę bo sama zapragne stać się wolnym strzelcem...hehe :) Pozdroofki Kumcio! :*

Dodaj komentarz