zastanowmy sie...[babskie gadki:D]


Autor: kumcia
17 czerwca 2005, 22:52

Rozkminka...
Ona naga,mu nie sataje...Czyja wina..czyja???????????
Hahaha nie doszlysmy do konkretnych wnioskow..Czyzby ona mu sie nie podobala.??czyzby mial jakies problemy??spenial???nie doszlysmy do jedno znacznej opowiedzi...Moze Wy???
Hahaha...

O dziw..o dziw:)
Pan A. wrocil ze szpitala wczesciej:) co mnie cieszy:)
Biedactwo...
Chwila z dziewczynami...kilka kielonkow:) haha uuuch:P;)
Wytulilam,calowalam:)
Tyle to bedzie musial nosic...straszne..ale przezyje....potem bedzie mial spokoj:)

Ciekawe.....
Hahaha......
Ja nie widze problemu..ty tez nie widz..bo go nie ma....
Glupio wyszlo...nie wyszlo..
Jeszcze gorsze stuacja spotykaja nas w zyciu..Nie mysl..wiem ciezko..ale nie mysl...!chociaz sama bym nie potrafila:P;)
[ta czesc notki nie ma nic wspolnego..z pierwsza czescia notki..ww zyciu..zeby Wam zadne glupoty do glowki nie przyszly;)ooooooooooo!]

**ev_la**
19 czerwca 2005
jak to czyja wina??? jak nie wiadomo czyja wina, to zawsze trzeba ją zrzucić na faceta!! ;P
18 czerwca 2005
impotent!
fury
18 czerwca 2005
hehehhehe
kasia ef
18 czerwca 2005
hahahaa wspaniała jest pierwsza część tej notki ;D
18 czerwca 2005
A może ma jakis problem... hyhyhy;)
Właściwie niewiadomo czyja wina:>
A z dziewczynami częsciej powinnaś takie wieczory spędzać:).
18 czerwca 2005
eee.. ;D
17 czerwca 2005
Buehehehee, a już sobie robiłam nadzieję, że to jednak ma związek z pierwszą częścią notki :D
17 czerwca 2005
toz to powazny problem..czyja to wina...:]

Dodaj komentarz