Tyle razy...


Autor: kumcia
12 marca 2004, 22:34

"Przepraszam za wszystkie swoje bledy...Przepraszam za wszystkie swoje slowa...Przepraszam"

Tyle razy dochodzilam do tego samego wniosku..
Tyle razy postanawialam ,ze bede dobera corka..
Tyle razy postanawialam,ze sie zmienie..
Tyle razy te postanowienie cholera wziela..

To bledne kolo..a powinnam uczyc sie na bledach?!!

Kompletnie nie potrafie sie dogadac z moja mama.Pierwszy raz w zyciu  tak jest.
Obie ranimy sie nawzajem.Nawet zaczelam podnosci glos na moja bacie,co kiedys mi sie w glowie nie miescilo...denerwuje mnie.Ona to wszystko podsyca[skutecznie].Egoizmem bylo by napisac,ze to jej wina.Bo to jest tylko moja wina.Moja bo gdbym umiala to wszystko przyjmowac z milczeniem,zdusic to w sobie.Panowac nad emocjami.Jestem nie do zniesienia.Foch za fochem leci...ale mam dosc jak one narzekaja.Na mnie,na wszystkich domownikow[Babcia zawsze zaczyna,ale starzy ludzie tak maja].Tak jak bym miala same wady..a zalety?wychodzi,ze nie mam.Jak bym byla tylko nie potrzebnym ciezarem..Len totalny,nawet uczyc sie nie chce.Chciala bym,zeby moja mama byla ze mnie dumna...ale nie jest i nie bedzie.Dalszy ciag moich odczuc daruje sobie...

Prosilam mame od tygodnia aby zajechala do sklepu i kupila mi o to co prosilam.Jak jedzi do przychodni to ma po drodze..Babka sie doczepila,ze mama pracuje ,wszystko robi..i jeszcze ma mi do sklepu podskoczyc[taki wyklad szczelila,ze szok].Nie rozumie tego..ma podrodze..5 min jej to zajmnie..a mi samo dojscie  pol h!.I juz klotnia..A w dupie z tym!

Humor dobry mimo wszystko[mily wieczor spedzony z chlopakami w barze].Czekam az wszystko wroci do normy!Modle sie o to..bo mnie meczy taka sytuacja!Niech bedzie juz wiosna!Chcialam dodac,ze kocham babcie.Jest super...ale na dluzsza mete...nie bardzo!

aga_kwiatek
13 marca 2004
ojojoj, mi tez się zdarza kłócć z mamą, jesteśmy zupełnie inne, ale trzeba to wytrzymać:))
ZeBeRkA*
13 marca 2004
wydaje mi sie ze to co ty napisalas, wytykanie wad, a nie zauwazanie zalet prowadzi do tych wszystkich fochow i nie panowania nad emocjami, bo po prostu nikt nie lubi byc nie docenianym... U mnie tak ostatnio sie dzieje, ja nie moge nad soba zapoanowac, dostaje szlabany itd.. A co do babci, to mysle, ze nie masz sie czym martwic, strasi ludzie tacy po prostu są wkurzający, ale nie mają w tym zadnych zlych intencji :). Mam nadzieje, ze sie wszystko ułozy ;). Pozdrawiam i sciskam mocnoooo :*:*
13 marca 2004
gloofka do gory! ja tez mialam problemy z moja babcia... mimo, ze mnie wychowala i wiecej mnie z nia laczylo niz z moimi rodzicami. zmarla prawie dwa lata temu. pamietam ten dzien jak dzisiaj. gdybym mogla cofnac czas, nie pokazywalabym fochow. bylabym zupelnie inna. ale coz... takie zycie... pozdroofka
ciotka_dobra_rada
13 marca 2004
Tu znow ja prawdziwa... dobre dobre Kumcia! oj bedzie temu czemus bardzo niewygodnie:P Ja teraz chodze po ludziach i lukam jak sprawa wyglada, wejdz na blog Tonsil tam sa tez widoczne juz slady tego czegos... I dzieks za ta kochana! Specjalna buzka dla Ciebie! Zobaczymy czy ten dupek lub cos sie na Twoim blogu jeszcze pojawi ehhhhhhhh
Kumcia
13 marca 2004
tam mialo byc "wymądrzalam"
Kumcia
13 marca 2004
Czesc kolon :P Skrycie liczylam na twe odwiedziny:) Gdbys nie wpadl,poczula bym sie urazona!!

dobrze,dobrze juz nie bede sie madrzyc!!

glopia pisze sie przez "u"!! o przepraszam to byl ostani raz kiedy sie wymondrzylam [to bylo silniejsze odemnie :D]

No dobra jestem glupia..ale Ciotka nie jest zasrana!! Wiem to z wiarygodnych zrodel.Chyba chciales drogi klonie napisac Kochana z tym sie zgodze

Majac Nas wszystkich w dupie bedzie ci nie wygodnie..Powaznie!!1

a to spierdalaj to byla poezja dla moich oczu!! wolala bym zeby bylo dal uszow..Moze zadzwonisz do mnie i powiesz to przez tel??he??co ty na to??
ciotka_dobra_rada
13 marca 2004
Eh tu prawdziwa ciotka... Boshe ale ludzie potafia byc lew... no dobra nie usowaj go zostawie Ci ta przyjemnosc, a serio ladnie wystakal to spirdalaj ekhem... Buzka i ciesz sie ze mialas ten zaszyt ze Cie ten dupek lud dupka odwiedzolo, przypuszczam ze bedzie odwiedzac wszystkim ktorych mam w linkach...
ciotka_dobra_rada
13 marca 2004
A ty czego sie modrzysz co? glopia jestes jak ta zasrana ciotka ! W dupie z Wami wszystkimi i spieeerrrdalaj!
13 marca 2004
Uhhh... ja z babcia bym chyba nie wytrzymala pod jednym dachem. Nie mieszkam z zadna i chyba nawet dobrze. Bo czasem jak przyjezdzala do mnie babcia spac, to ja jush nie wytrzymywalam, nie dlatego, ze jakies wyklady dawala czy cos, ale poprostu nie umiem z ludzmi starej daty zyc :/ podro ;] bedzie dopshe :**
12 marca 2004
No wiosna już prawie jest...... Lada moment a zawita! Każdy czasem ma tak w domu że tylko dostrzegają same Twoje wady (i je wyolbrzymiają)a zalety pomijają.... Trzeba to przetrwać.... A Ty dasz rade! I człowiek się uczy na błędach.... ale nie jest powiedziane że za pierwszym razem... Pozdrawiam! Ściskam i wogóle Cię molestuje! Yeah! :*:*:*:*:*:*:*:*
*linka*
12 marca 2004
Ech... Większości moich postanowień też nie udało mi się zrealizować. Jeżeli chodzi o te dotyczące mojej rodziny i mojego postępowania, zwłaszcza... Przykro mi, że nie możesz się dogadać z mamą... Mam nadzieję, że za jakiś czas to się zmieni. W sumie to wcale Ci się nie dziwię... A co do babci... One czasami nawet w najlepszej wierze potrafią wyprowadzić z równowagi... Wiosna tuż, tuż... Być może wraz z nią zmieni się Twoja sytuacja w domu... Że wszystko wróci do normy. Życzę Ci tego z całego serca. Trzymaj się i nie załamuj, pozdrawiam.
ciotka_dobra_rada
12 marca 2004
Nie martw sie wiosna juz tuz tuz! 3maj sie dzielnie ja tesh sie nie potrafie z matka dogadac... A z babka mieszkam.......... No comment!!! Ale bedzie dobrze damy rade jakby inaczej! PS. Widze ze Ty tak jak ja ruszasz na podboj swiata! Laczmy sie! Yeaaaaah! (ale laczmy sie po moim szlabanie...) Buzka!

Dodaj komentarz