taka prawda...


Autor: kumcia
14 października 2003, 12:14

Ktos puka do drzwi..nasluchuje..no i slysze "Justyna do ciebie" ..Dobrze wiem kto to..Ide.. zlosc sie we mnie zbiera..W glowie  klebi sie jedna mysl "badz mila..badz mila"..Tym bardziej jak wychodze na klatke ta zlosc poteguje!! staram sie opamietac,aby nikogo nie urazic,nie zranic..Cholernie jest trudne to .Chciala bym panowac nad swoimi emocjami,ale nie ma tak dobrze...Stoije kilka minut przez ktore..powiem sporadycznie jakies slowo!!I zaraz uciekam do domu..czuje w tedy ulge!!Naprawde ja ich lubie..znam ich bardzo dlugo...ale teraz jak sie narzucaja mi (nam)...To tym bardziej mam ich dosc..Rozumiem spotkac sie raz na jakis czas..ale nie codzienie i pilkanascie razy...to meczy...Dusze sie ..czuje jak by byli moja kula u nogi!!Daje im do zrozumienia ,ze musimy od siebie oczpoczac....bo ja nie wytrzymam.. ...Jestem tylko czlowiekiem....To wcale nie oznacza ,ze sie od nich odwracam..to nie tak!! To wszystko przez Marcina..bo on zyje przeslzoscia...To bylo kiedys...KIEDYS!! i juz nie wroci.. ludzie sie zmieniaja..potrzebuja zmian!! Rozumiem ,ze kiedys byl z A..,bylam jego przyjaciolka...mial kupe kumpli...a teraz wszytsko w pewnym stopniu zniknelo..Kazdy idze na przod on tylko stoi w jednym miescu..Niech przejrzy na oczy ..ze czas idzie na przod!! W koncu nic na sile!! Taka prawda!!

Kumcia
15 października 2003
Moze dlatego,ze boimi sie przyszlosci..boim sie tego co nas czego..bo moze byc gorzej niz jest...moze wlasnei dlatego nie ktorzy kurczowo trzymaja sie przeszlosci!! Nie nalezy zapomniec o tym co bylo kiedys..ale tez nei nalezy stac w miescu ..biernie..bo stracic mozemy przez to piekne chwile!!
14 października 2003
tylko czemu czasem tak trudno jest poprostu ruszyc na przod, przedstac ogladac sie za siebie tylko spojrzec w przyszlosc i podazyc ku niej?
14 października 2003
ROzumiem co to znaczy nie chciec kogos widziec w danym momencie...
14 października 2003
ech nie warto obracac sie by spojrzec w przeszlosc....
14 października 2003
zgadzam sie z toba:) ech a ja .. teraz stoje w miejscu, tak mnie zalatwila ta reka.. w gipsie! blech!:/
14 października 2003
właśnie coś mi nie pasowało z tym początkiem,ale wiem o co chodzi;)) Hmm..Fakt,nigdy nic na siłę,a o przeszłości nie zawsze tak łatwo zapomnieć..
Kumcia
14 października 2003
nie wiem czemu ale ucielo poczatek notki a teraz nie moge dopisac bo cos nie dziala :(
14 października 2003
Niektórzy nie chcą, żeby to co było dawniej - zniknęło. I ja to nawet rozumiem:)
14 października 2003
wszystko przemija i trzeba sie do tego odpowiednio ustosunkowac...
14 października 2003
Ale ja lubię twojego bloga :)
LaRa
14 października 2003
No masz racje! trzeba sie ciagle rozwijac, a nie stac tylko w misjcu.=* =]

Dodaj komentarz