Strzelbe i w leb :P..pssss haha..;)


Autor: kumcia
30 listopada 2004, 17:18

Ostatnio cos czesto pisze..ale to nic!

Konczy sie miesiac to trzeba napisac..jakas jeszcze nie za weslona notke..No bo jak to innaczej:P;)

Lepiej jak napisze teraz niz w przyszlym miesiacu..czyli jutro!!Bo w nowy miesiac trzeba wejsc radosnie..a jak nie radosnie..To nawet normalnie...ale nie ze smutkiem :)

Ostatnio myslalam,ze jakos to bedzie...ze dam rade..Wczesniej tez jak mowilam,ze ma byc to koniec..to tez mardzilam,zalilam sie..ale jakos sobie poradzilam..Los sprzyjal..a tak w ogole.To tego nie zakonczylismy...to tym bardziej problem sie rozwiazal sam:)

Teraz tez myslalam,ze jakos tez problem sie rozwiaze..Los da nowa niespodzinanke..bo no jak innaczej??Powiedzcie mi??iiii dalllllll!!owszem dal..co mnie jeszcze bradziej scielo..O toz,zeby nie bylo za dobrze..To pomysalam,ze jak :
P. bedzie z Fogiem..no to ja z dziweczynami..a to sie okazuje,ze:
I. sie umowila na weekend z Grubym..
M. ma kare...powiedziala,ze moze wychodzic..ale nie wie czy w ten weekend wyjdzie bo jej grozi kosa z matmy i musi sie uczyc,aby sie poprawic

Heeeeee??a co ze mna??
Moze z A. i K.....nieeeeeee bo one tez sie spotkaja ze swoimi,nawet nie ma co sie pytac!

hahaha smiesze  to sie zaczyna robic!

I. powiedziala,ze sama nie pojedzie do niego,ze ja musze z nia..ze mnie nie zostawi..Ja powiedziala,ze M. tez musi jechac...bo ja nie chce byc jak kolo u wozu..i,zeby tam mowili,ze..bla bla bla

Teraz I. chce,zebym z nia jechala..bo nawet sama boi sie tam pojechac.. tak,tak i tez napewno nie chce mnie zostawiac...ale z czasem jej to minie i do szczescia jej nie bede potrzebna...

P.:"bedzie dobrze,pojedziesz z I..." hahahahah psssssssssss dobre,dobre..

..Prosze litosci,listosci...haha!

Wszystkie moje kumpele sa zajete..no masakra.Oprocz M.,ale my tak sie dobrze nie znamy.. i z nia to tak nie wiadomo..

Jak opowiedzialam I. co  i jak..to nie mogla uwierzyc..myslala,ze klamie..
Jej slowa :" A. tak powiedzial??nie,nie mozliwe..on by tak nie powiedzial.Moze cos sie Fogowi pomylilo..Przeciez on sam do ciebie.....nieee...nie...on moze zartowal"

Widzicie..mu sie poprostu w bani pojebalo!!Ty Kretynie!..juz chcialam napisac mimo wszystko kochany..ale kretyn!!ty sie czlowieku opamietaj!!!!! i przynajmniej  sobie owe dobre chwile..i chociaz rozstanmy sie kulturalnie przyjacielsko..jakies wyjasnienie..Kazdy mnie sie pyta..to powiedzieliscie to sobie??nie,nie nie powiedzielismy..to skad wiem,ze to koniec?? a nie widac tego?????
I. mysli,ze moze jednak nie..powiedzmy gorsze dni..
Hahaha dupa,dupa,dupa...to sie wie i juz!!
bla bla bla...

Juz wiecej o nim nie bede pisala...tzn jak cos nowego sie pojawi.. jakis watek z nim zwiazany to tak..ale innaczej to nie bede!! To jest ostatnia notka!!Ktora mu poswiece...rozgrzebywac ciagle to nie bede...

Wiecie co??jak sie czuje na obecna chwile??nie jest mi smutno,nie mam dola...ale jakos na smiech nie mam ochoty...
To straszne..ja bez usmiechu....:P

Musze sie "Ody..." nuaczyc na jutro....

Strzelbe i w leb!! nie chce mi sie..oj jak mi sie nie chce..dluga jest i trudna :P;) ooooooooooki toki!!

aquila
30 listopada 2004
powiem szczerze ze sie pogubilam w tych literkach. i nie martw sie - moje wszystkie kumpele tez sa zajete. i jakos musze z nimi zyc. wszystko zalezy od tego czy one uwazaja ze o przyjaciolki trzeba dbac bo facet moze odejsc a przyjaciolke ma sie na zawsze.
30 listopada 2004
Tak, my poprostu to wiemy kiedy jest jush ten koniec, a inni tego jakos nie potrafia zauwazyc..
30 listopada 2004
to sie ucz i nie mysl o tym,o czym nie trzeba a od jutra zacznij miesiac z rogalem na mordce i pomysl,ze za 24 dni przychodzi pan Gwiazdor;D
30 listopada 2004
hy hy bedzie dobrze...

Dodaj komentarz