sen


Autor: kumcia
03 kwietnia 2004, 13:22

Ostatnio mialam piekny sen.Piekny!! Snilo mi sie ,ze bylam z dziewczynami w Krakowie..Nasze marzenie wyjechac tylko we 4...gdzies!!!Mialo zostac wprowadzone w zycie w te wakacje..Dlatego P.zrobila kalendarz i co ranka skresla kolejne dni..Juz tak nie wiele zostalo -3 miesiace [w sumie AZ].Ale teraz wiem,ze to marzenie sie nie spelni..Sklada sie na to wiele przyczyn..nie chodzi tylko o ostatnie zmiany.Faktem jest to ,ze wyjade z P.Napewno[mam taka nadzieje!!],a kto bedzie nam towarzyszyl to nie wiem.

Pytaja sie nas :"Co juz wasza banda sie rozpadla".Co potwierdza,ze bylysmy nierozlaczne.Teraz mnie juz to tak nie rusza.Tak jak Marcin powiedziala " trzeba sie z tego smiac" I my tak walsnie z P. robimy.Wczoraszy dzien spedzilysmy we 2 z wlasnego wyboru!Musialysmy wszystko obgadac i dojsc do jakis wnioskow.Jak stalysmy w klatce to nie moglysmy wytrzymac ze smiechu...Ah duzo opowiac =D

No!a dzisiaj mam ognisko.Jej juz nie moge sie doczekac 19 =D

Pachne perfumami [?] Marcina[bo mnie caly czas lapal i przyciskal do siebie.uh!]..Przed chwila stalam  z nim i Łysym na klatce...ale czuby.No nie moge znich...usmialam sie nie zle :) Starzy kumple ale tacy..uh =D.Zawsze pamietaja,wpadan w odwiedziny..No nie dziwne jak klatke dlalej mieszkaja :P

Humor dobry!! Na swoim miejscu...tylko jeszcze mnie drazni to,ze nie wiem na czym stoje...Takie oczekiwanie co bedzie dalej..Jak to sie potoczy..Nie lubie tak..wole jak jest wszystko jasne!

ratatata..bek..bek!

*linka*
05 kwietnia 2004
Tak właściwie nigdy nie mamy pewności, jak nasze losy się potoczą i co nas spotka w życiu... Ale nie martw się, Kumciu - na pewno będzie dobrze. Nawet jeżeli nie uda się już podtrzymać Waszej przyjaźni, to przecież pojawią się nowi ludzie. Tak to już jest, że czasami jedni odchodzą z naszego życia, a inni się pojawiają na ich miejscu. Wiadomo, że to nigdy nie będzie to samo, ale może będzie nawet lepiej :). Pozdrawiam :).
sarah_connor
04 kwietnia 2004
możesz pomyśleć (chociaż to paskudne), że one przecież nie będą zawsze z tymi chłopakami, a potem wszysko będzie jak dawniej
04 kwietnia 2004
no pewnie ty to chociaż masz to ognisko, ale szablon naprawiony mam szybciej mi sie to udało niż myślalam, a iśc własnie dzwoniłam do znajomej i powiedziała, że ni wybieraja sie na spacer z bliźniakami ale mam zaproszenie do nich tylko nie chce mi sie isc , bo cos mnie brzuch rozbolał
04 kwietnia 2004
Tez chcialabym sie wybrac do Krakowa... zakochalam sie w tym miescie i pewnie nie tylko ja :)
03 kwietnia 2004
Koniec zdecydowanie mi sie najbardziej podoba: \"ratatata..bek..bek!\" hahaa =] jestes max\'em :D 3m sie i oby tak dalej bylo =] :**
topielica
03 kwietnia 2004
ja do niedawna chcialam wyjechac do krakowa na studia.... ale jakos mi sie chyba juz odwidzialo... ;)
cała_ona
03 kwietnia 2004
przeciez z P. tez mozecie tworzyc zajebista paczke no moze juz nie tak liczna :/ no ale zawsze to wiesz na czyms stoisz i wiesz na kogo mozesz liczyc :)
Kumcia
03 kwietnia 2004
Nie wiem...to sie czuje.Innaczej Cie lapie kumpel,ktory Cie tylko lubi a innaczej kumpel ,ktoremu sie podobasz:P
03 kwietnia 2004
Byłam w takiej samej sytuacji nie raz......... Zobaczysz one potem będą żałować... Będzie chwila rozłąki.... będzie troche głupio... ale w końcu się znów zejdziecie.... Tylko broń Boże żebyście się o nic nie prosiły itd... To one zawiniły i się oddaliły od Was..... 3maj się teraz z P. wiesz przynajmniej kto jest Twoim prawdziwym przyjacielem.... Ale zejdziecie się... odbudujecie wszysko i już nie dopucicie żeby kiedyś coś Was rozłączyło........ Mam nadzieje że wyjdzie to tylko na dobre! 3maj się Bartusiu! ;) :*
ciotka_dobra_rada
03 kwietnia 2004
Tez lubie w takich sytuacjach jak jest wszystko jasne! I dobrze ze sie z tego smiejesz bedzie dobrze! Humorek dopisuje wiec jest oka! A marzenia sie spelniaja! buzka!
karotka
03 kwietnia 2004
hej kumcia, powiedz mi jak ty odrozniasz u chlopaka zamiary przyjacielskie od czegos wiecej?
ZeBeRkA*
03 kwietnia 2004
Nom ja mam teraz podobnie... Tylko, ze ty potrafisz na to patrzec bardziej optymistycznie, a ja nie wiem czy wytrzymalabym rozlake, nie wyobrazam sobie tego! Co do snu to przeciez marzenia sie spelniaja... Czasami, ale sie spelniaja:). 3maj sie mocno, buziaki :*:*

Dodaj komentarz