rytual


Autor: kumcia
22 grudnia 2003, 13:13

Cos mi spanie do 12 nie wychodzi :( a wszystko przez to,ze moja mama rano wstaje,rozbija sie po chacie i jeszcze gada z babcia,ktora chyba..hmmmmm wrecz napewno jest troszeczke przyglucha..Poprostu nie mam warunkow! Dzisiaj ktory jest?? 22!! juz! a u mnie jeszcze choinka nie ubrana.Wiedzialam,ze tak ja w tamtym roku zaszczyt jej ubrania spadnie na mnie!na najmlodszego domownika...No wiec pelna entuzjazmu,chociaz w nie za dobrym stanie fizycznym.Dolegliwosc:bol brzucha.'Kobiecos' mnie dopadla..ale to mnie nie powstrzyma.Rozejrzalam sie pomieszkaniu.Kazdy zajenty...oczywiscie niczym pozytecznym.Poszlam po krzeslo..Po co mi krzeslo??choinka znajduje sie w szawce przy suficie..No wiec weszla na krzeslo,otworzylam szafke...No i nie dostaje..ale nic stanelam  na palacach i zaczelam sie gimnastykowac..I mi sie udalo wyciagnac najwyzej polozone pudelko z bombkami..Hip hip hura...Zanioslam do pokoju..A tata sie mnie pyta:"co robisz?"...Yyyy nie widac ..ale grzecznie i dumnie odpowiedzialam"Ubieram choinke".Pomogl mi..Jak juz stanela na nogi..to byl problem ,ktore lampi terzeba przypiac...do wyboru bylo :2 szutki.Wiadomo,wybralismy te zle...spalone ;).To winna mojego taty...kierowalam sie jego wyborem,za grosz intujci.No to klops,siedzimy ,czekamy no starsza....Jak te sieroty..Przyszla!doszlo do malych sporowz,ze kaleki z nas,nawet nie umia lapek zalozyc..Uh..Babcia zaczela narzeczkac ,ze wszystko mama robi,nic nie pomagamy,niezdary z nas..bla bla..Powiedzialam,zeby przestala bo to nie jest smieszne..Poprostu denerwuje mnie to..Jak uwinelismy sie z lampkami..Przyszlo czas na ustarajanie. Sama zaczelam..szlomi calkiem calkiem...pozazdroscil mi satrszy i sie przylaczyl..Kompletne bez guscie;)..Dla Niego 3 zielone babki mogly wisciec kolo siebie i nic..On wieszal wiedlug siebie..a ja potem poprawialam :)..Lancuchy  i Koniec..Tadam tadam tadam...wyglada szlicznie..:) ah duma mnie rozpiera ;):P chcialam dodac WESOLYCH SWIAT!!zycze kazdemu aby jego mazenia sie spelnily,usmiech goscil caly czas na  twarzy i aby szczescie was nie opuszczalo!

24 grudnia 2003
ech moja sie rombla i musialam jeszcze raz ubierac..:) duzo szczescia radosci i kolorowych dlugasnych snow:)
nie_taka_zla
24 grudnia 2003
Ja ubralam dzisj.24:)
23 grudnia 2003
To ja teraz Wesołych Świąt chcę życzyć, jeśli mogę:D Wesołych, pogodnych, ciepłych, rodzinnych, pełnych miłości świąt. I spokoju:***
23 grudnia 2003
Skoro nie ma nowej notki, to tutaj zloze Ci zyczonka, bo w koncu jutro Wigilia :) A wiec Zycze Wesolych i radosnych swiat Bozego Narodzenia... bogatego gwiazdora, wielkiej milosci ;) i udanego Sylwestra :) i aby wszystkie smutki poszly w kat na ten 2004 rok :) no i usmiechu od ucha do ucha na codzien :D
23 grudnia 2003
chciałam ubierać w tym roku choinkę,bardzo chciałam,ale akurat byłam zajęta i mama ubrała za mnie;D
23 grudnia 2003
No szkoda ze mnie tam nie ma [bo jak nie zalowac przegapionej okazji do zobaczenia najpiekniejszej choinki na swiecie:D?!] WESOLYCH SWIAT KUMCIU!!!!!!!!!!!!!!!
23 grudnia 2003
:)
cała_ona
23 grudnia 2003
jak juz sie tak rozpedzilas to choc do mnie :) bo u mnie stoi taka nie ubrana i wogole , zimno jej chyba... nio to jak bedzie??? :D
22 grudnia 2003
Ja tez na szczescie mam za soba bawienie sie w dekoratora drzewek wieczniezielonych [zwlaszcza ze sa plastykowe:D]
Kumcia
22 grudnia 2003
a ile mi zaplacisz:>:P???
Kumcia
22 grudnia 2003
a ile mi zaplacisz:>:P???
22 grudnia 2003
ekhem... a moze bys tak jeszcze i u mnie co? zaplace ci! :P
22 grudnia 2003
:D mi zaszczyt ubierania choinki przypadl przymusowa;/ nikt sie za to nie chcial zabrac..wiec podali mi kartony z bombkami ,dedi postawil choinke przede mna i ja mialam za zadanie ja ubrac..: Jakos to wyslo..;] Pozdrawiam:*
22 grudnia 2003
no ja tez juz ubrałam i jest sliczna taka mała ale fajna pozdrawiam :)
22 grudnia 2003
Ah... jak mnie takie babcie denerfuja :/ :p boshhe... kocham moje, ale juz czasem tez by przesadzaly :p hyhy... gratuluje ubrania choinki :ppPP u mnie motherka ubierala wczoraj :P

Dodaj komentarz