radosc ze zloscia na siebie..potem smutek...
16 stycznia 2005, 01:24
"Poniewaz bylo zbyt dobrze,nie? I musialo sie w koncu zjebac.. COS w koncu musialo. Tak, bo Justyś za duzo wymagac od zycia nie moze. Przytul.."Notka zaczerpnieta z blogu Kamciarki!Uwielbiam Cie!! dokladnie odzwierciedla to co czuje!!
*Koniec!Dosc!Po racjolnalnym spojrzeniu P. bylam gotowa zosatwic kumpele...Zeby wszystko bylo dobrze!Innus czuje sie podle.Moja gorsza strona wziela gore nad dobrym sercem!!AAaa potem okazalo sie,ze twoj dobry kumpel.....a nie wazne!Mam nadzieje,ze bawisz sie, kurewsko zle!!
Mimo,ze to chamskie,ale tak mysle!!
W ta jedna minute znienawidzialam siebie... chyba do granic mozliwosci..prawie!Ze zatracilam swoje idealy dla ciebie!
*ale taka prawda,ze ja na twoim miejscu tez bym pojechala...mimo,ze potwierdzona byla wizyta!
Smutno mi..chociaz spedzilam ten dzien w milym towarzystwie..I nie okazalam sie swinia..A moze jednak??..
Wyszalec sie dalo..tylko jedna mysl krazyla w okol mnie!!
Powiem tak jutro przyjedziesz potraktuje to jako moja wybujala wyobraznie..Wszystko brania do siebie..
..ale jezeli nie!To przyszly weekend bedzie ostania szansa,zeby naprawic wszystko..czyli rowniez powazna rozmowa!Jezeli nie to ja zakoncze to...mimo wszytko..Mimo okropnego zalu..Mimo ,ze serce bedzie mowilo co innego..jezli naprawisz ok!ale jezeli znowu spieprzysz..to zakoncze to!!tak!! powiedzialam!I. i P. mowia,ze niee....ze one nie!! ale ja tak! Postanowilam!!
Qrwa...ale mi co raz bardziej zaczelo zalezec..a do zakochania jeden krok!!
..ale powiem ja nie mam zamiaru cierpiec co kilka tygodni!Ty..zwatpiles kilka razy.ja nigdy..dokladnie 3!zastanwiales sie czy to ma sens..i zawsze jakby wracales tzn mijalo Ci..czyli serce tesknilo..Tak??po tym jak Cie urazilam..to odezwales sie..opiekowales sie mna zalana na sylwku..na drugi tydzien splawiles kumpla...A teraz??
A teraz moje skrzydla znowu krawawia!!!stare blizny..Nie mow,ze za duzo wymagam jeden dzien dla teskniacej duszy to nie za duzo..
Wybaczam to,bo ja bym tez pojechala..i to tylko dlatego!Jak nie naprawisz...to znikniej z mojego zycia!!Tyle powiem!
Swinia ze mnie!!okropna!!
Bym teraz ryknela!!ale lzy nie plyna..bo ostanio duzo wylalam..Piwka ,piwka robia swoje..Ma ktos ochote..Uspokoic moje mysli..Przytulic i powiedz,ze mnie rozumie??Prosze:(
NIENAWIDZE SIEBIE!!TYLE MAM DO POWIEDZENIAA
Dodaj komentarz