prze-gie-lo sie! a-u-c!!oh-nołł!!


Autor: kumcia
05 czerwca 2005, 09:45

No to przegielismy...

Zostalam okrzyczana...

Slusznie..i slusznie..

Wczoraj pan A. przyjechal..mowi,ze ma cos dla mnie..i daje mi kiwtauszka urwanego z mojego ogrodka..w dodatku sie wypiera,ze to zbieg okolicznosci,ze w nim rosna takie same..Hahahah:P;)

..no jak baba..jak baba..maruda..maruda..nie pojdzie na pomosty,jak juz pojdzie..to nie siedzie aby Kumcia mogla zwisac na woda nozkami..aa jak juz to karze jej przy brzegu gdzie jest syf..nie podjedzie pod gorke,bo mu sie nie chce..bo mu sie glany ukurza..aa je dzisiaj czyscil..'glany jego jedyna milosc..choc tez je ostatnio zaniedbuje'..jak juz podejcie pod gorke stekajac...to nie siadzie a lawce bo komary..Tak wiec wyladowalismy u mnie w domciu..czyli w sobote na dowrku bylam z 40 minut...oooll jeeah!!

To ja mam w koncu okres..i mi wolno tak zgrzedzic:P;)

Z tego wszystkiego tak mnie brzunio rozbolal..ze az tablete musialam polknac:)
Zjadlam swoje pierwsze truskaweczki w tym roku:) aaaummm...mniam:)

I ogladalam poraz setny bajke 'Iniemamocni'

I przez 14 min gadalam z Konradem bo dzwonil..co chyba lekko zdenerwowalo pana A.:P

..iiiii iii iiii zaczelo lac..lac..lac...czyli pan A. niema jak wracac do domu..[przyjechal rowerem]
ooo 23 usnelismy...Obudzilismy sie przed 5...tzn obudzialam sie i zobaczylam pana A. sie na mnie patrzacego..
Dopadl mnie taki dobry humor...zakrywalam nas koldreka..i mowilam 'teraz nas nie ma..'..odkrywalam 'oo jestesmy'..'dzien/noc/'..A teraz jestesmy na ksiezycu....Smiech..ja sie smialam..ale czemu juz nie wiem..ale bylo dlugo z drgawkami:P;)...glupie gadki..oj glupie....

I stres jak wyjsc odemnie..jak wyjsc..jak wyjsc...chcial przez okno wyskakiwac..nie zgodzilam sie...

Wyszlismy o 8 rano..poszlam go kawalek odrowadzic..
"Justys...aa kiedys tooooo...aa kiedys tamto"...no oczywiscie,ze kiedys...

On:'kiedy Twoja mama ma  urodziny..aa kiedy imieniny..to kwiatka Jej kupie..:D'
Ja:'hahah chcesz sie podlizac;)'

W sumnie dobre by to bylo..ale wszystko juz przeszlo..

i ii...ajc ajc..jak wrocilam..Uuuuuu! juz wiecej pan A. u mnie nie przenocuje:P;)

Mama:'tylko czekac...az z tego spaniac cos powstanie'
Ja:'jak dobrze mi wiadomo od spania obok siebie dzieci sie nie biora'
Mama:'no tak bociany je przynosza'
Ja:' ee tam bociany to sciema..jestes mamus nie czasowa...z kapusty..z kapusty'

uuuuu!!!

 

*linka*
10 czerwca 2005
Uuuuuuu :). Musiało być wesoło :>. W sumie to nie dziw się obawom mamusi. Na pewno nie chciałaby zostać babcią tak szybko ;). A rodzice to mają tak bujną wyobraźnię, jeśli o takie rzeczy chodzi, że nie do pomyślenia jest dla nich, że można spędzić razem noc i nie robić nic ponad to :>. Aaaach, a to podobno młodzież taka zepsuta w dzisiejszych czasach :D. Pozdrawiam :*!
08 czerwca 2005
heh pierabiałam to, ale poczekaj jeszcze troche i sie zapytaja, dlaczego spisz w nocy sama?;)
kaisaa.blog.pl
08 czerwca 2005
kapusta mowisz;]pozdrawiam;*
safety.pin
07 czerwca 2005
ja nie na temat... \'to wlasnie szeptem klamie sie najbardziej...\'
06 czerwca 2005
hahahaha...ła.tęskniłam jednak napewno za tym serwisem.o tak.własnie=))) oj ja też bym tak chciała zasnąc z nim.sobotę spedziłam na tarzaniu sie u niego po łóżku i wierzganiu nogami, bo mnie łaskotał.jednak w tym zdziecinnieniu cos jest=) ;] łoo...jak ja mam okres to przez 2 dni z łóżka nie wychodze bo nie mam siły.zawrtoty głowy, mdłości, ból itd...nie wspominając o humorach.sttandardowy text mojej przyjaciółi\"a tobie to się przypadkiem okres nie zbliza\"oj tak.cholerne PMS.chociaz ja tam mam chyba zepsól przed, po i miesiaczkowy.o tak.a ja chce porzeczki.a za kwiatka trzeba było ładnie podziękować.chęci sie licza;] a dzieci to się przez wiatr przenoszą.moja mama np.sądzi,że moge zajśc w ciąże, poniewaz oddycham tym samym powietrzem co on...o gdy mówię\"mogłabym np.na trawie z nim polezeć\"kometuje\"ty już lepiej nigdzie z nim nie lez\"
Kumcia
06 czerwca 2005
Prawda!!!!aa za kwiatuszka sie nie gniewam-ucieszyl..chociaz byl z mojego ogrodtka tzn przed blokiem:D
fyfka
06 czerwca 2005
dziewczyny zawsze mogą marudzić. w końcu są przed okresem, w trakcie albo po, prawda?
Synestezya
05 czerwca 2005
A ciągnął Cię ktoś za ucho? ;) Jak nie, to ja pociągam. Za te truskawki ;)
:D Hyhyhy! Nie gniewaj się na chopaka za tego kwiatuszka ;) Dobre chęci miał ;)
kasia ef
05 czerwca 2005
no przecież z kapusty!!!!!! :D
ciccada
05 czerwca 2005
no prosze:} niezle :}
fury
05 czerwca 2005
hehehehe ciekawa noteCka, a tak wogóle jak myślał o wyskakiwaniu przez okno to niczym Romeo normalnie heheh Pozdrówka :)
Maaarti
05 czerwca 2005
Robi sie coraz bardziej goraco :D
05 czerwca 2005
tez mam okres! :D [buehehe]
zowu słodko! ;)
05 czerwca 2005
No niedlugo to ostry hardcore tam powstanie jak u panny Pushme :P hahaha ;]
05 czerwca 2005
Jaaaa... co bym dała za taką noc :x :D:D:D Buehehee. Mamie przejdzie, zobaczysz. Niedługo o tym zapomni:D

Dodaj komentarz