lzy szczescia!!!:)


Autor: kumcia
05 sierpnia 2004, 21:14

Zajebisty dzien..:)

Po raz pierwszy plakalam ze szczescia..Plakalam ja,plakala P... i K.

Hahhaha plakalysmy!!..bo nie bedzie zadnego dziecka,nie bedzie duzego  brzusia..ani tego koszmaru co mogl ja czekac!!To dziwne..Alkohol pozostawil luki... szczepek wspomnien.Wyobraznia dopisala dalszy ciag..Tym bardziej,ze okres sie spoznial i tester pokazal  60%.Przerazajace co nie??aa nawet 'bara bara' nie bylo!!:P haha ;):P

ufffffffff jaka ulga!!

Radosc!!! Happy end :)

Dziekuje Boze!!!

Spedzilam tam  8 h..To nie byly zmarnowane godziny..Usmialam sie!!

Tylko gdyby nie tak klotnia z J w drodze powrotnej.. Gdby powiedzial gdzie jedzie..Przynajmniej chlopaki by nie musieli nas wiesc na rowerach do domu..Przejechali pol drogi..alle to tez cos.W sumie sami chcieli..

Jechal Szczurek..Patrzylam na ten samochod ale go nie zauwazylam...Cos mi sie wydaje,ze nie bedzie kontynuacji tamtych dwoch dni.W ogole wkurwil sie za mojego 'kaprysa'. Czyli skonczylo sie zanim sie zaczelo??!! tak jak myslalam??hee??Mam to w dupie!!! W tej chwili stalo mi sie to obojetne...i  dobrze sie z tym czuje :)

aga_kwiatek
06 sierpnia 2004
No i widzisz....Po co było się przejmować:P Co jak co, ale JEST DOBRZE :P
06 sierpnia 2004
ja już chyba doświadczyŁam wszystkich Łez ----> szczęścia, smutku, zŁości i tak po prostu... pŁaczę bo muszę... bez powodu... jednak najpiekniejsze są Łzy radości
06 sierpnia 2004
łzy nieszcześcia to zapowiedź szczęścia, to co oznaczają łzy szczęścia..? :D chyba zapowiedź mega szczęścia !!!:D
06 sierpnia 2004
super, ze to sie tak skonczylo!!! :)
06 sierpnia 2004
Łojojoj... dziewczęta... ale JAJA, że tak sie wyraże:D Ale cieszę się, że nie będzie aż tak młodej mamusi;)
sea_breeze
06 sierpnia 2004
hihi :* :)
niepowazna
05 sierpnia 2004
Jesteś porypana!!! I za to Cię KOCHAM!!!!!! zresztą napisałam to u siebie na blogu... hehe :) :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Kumcia
05 sierpnia 2004
Nie wiem jak jak smakuja lzy szczescia..A moglam sie skusic i zlizac z P. policzka :P;) No wiesz bylo zblizenie..ale nie bylo pierdolonka...Alkohol robi swoje.Ty tez uwazaj..Nie pij tyle!
niepowazna
05 sierpnia 2004
Kumcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chcesz kopas w dupas????????????????? Chujowo się czyta??? Sama robiłam tą stronę z komantami... buuuuu....... jak mogłaś mi tak powiedzieć......... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu............
niepowazna...
05 sierpnia 2004
Ahaaaaa........ (sorrki, jestem jakaś nieswoja) Alkohol... a no to wszystko wyjaśnia.... :)
kaisa
05 sierpnia 2004
łzy szczęścia są słodkie czy nadal słone?:>
Vilia
05 sierpnia 2004
obyś teraz płakała już zawsze ze szczęścia.

Dodaj komentarz