leniuch..


Autor: kumcia
24 listopada 2002, 20:20


 nic  mi sie  nie chce robic ..okropny leniuch mnie zlapal,a
wszystko przez pechowy piatek.Wyskoczylam sobie z kumpelami na miasto po
lazic kogos ciekawego spotkac  .A tu bach  spotykalysmy same nie chciane
osoby i na dodatek po kilkadzisiat razy..na sam ich widok nie dobrze mi
sie robilo.Z niektorymi sie kiedys zadawalam(nic do nich nie mam,nadal ich
mozna powiedziec ze lubie),ale nawet pustego slowa czesc sobie nie
mowi.Idziemy mierzymy sie  wzrokiem  od dolu w gore  ,sztucznie sie
usmiechniemy albo mowimy drugiej osobie cos  zlosciwego na swoj  temta!!Lipa
..a sobota duzo lepsza bylaaaaaa ..Z walilysmy sie kolezance na chate tzn
sama nas zaprosila i ukrylysmy sie przed swiatem nikogo nie chcialysmy
ogladac .taki babski wieczorek ..milo bylo.A dzisiaj nie ruszylam sie z
chaty na krok .caly dzien spedzila w pizami ..Nic nic nic mi  sie nie chce
.No chociaz musialam sie troche pouczyc!! Nawet notka jest zamulasta ..Koncze bo sama przy niej usten :P

26 listopada 2002
ja leniuchem jestem cały czas hehe..nie no zartuje :))ale dzis na przykład nie poszłam do szkoły po wczorajszych połowinkach bo bym nie wstała:))pozdroffkka
25 listopada 2002
Ja to mam takie babskie wieczory co sobote jesli nie ma akurat jakies imprezy:) W ten piatek bedzie niezla, juz sie nie moge doczekac;) a tak w ogole to zienilam wyglad bloga wiec zapraszam cie tam Kumciu. Pozdrowka:*
kamciarka
24 listopada 2002
uah:)))Hehe, boshe wlasnie siobie uswiadomilam jak daffnio z qmpelkami taki wiecolek mialysmy.. zawshe jacys meni psychodzili:P A za tydzien Andrzejki, cyli sykuje sie balanga;P Uah, jush sie cieshe;D Pozdrawiam:))

Dodaj komentarz