"Kwiat jest usmiechem rośliny :)"


Autor: kumcia
23 czerwca 2005, 10:21

Uporalysmy sie z tymi arkuszami w szkole..apropos to nalezy do zadan nauczyciela...Ja im wspolczuje..w zyciu bym nie powiedziala,ze oni maja tyle roboty  z tym dziennikiem.:D

Podczas pracy raz nudno,raz wesolo...

Sor czasami z nami porozmawial..

Sor: gdzie wyjedzacie z chlopakami na wakacje..
A. parsknela smiechem..
Sor: A. przestan plujesz na arkusze!!
Sor: ... hmmm Justyna to pojedzie na Woodstock:>
Ja:..haha no no
[widzial mnie z panem A. aaaaah te jego glany:)]

Potem kolejne dni sluchalam o Woodstocku...
Tu padl jakis zarcik..
Ja:..sorze..niech sor sie juz ze mnie na bija :P
Sor:..a no co ty..myslisz,ze ja bym sobie nie pojechal..pojechalbym..

UuuuUuuuu:)
Chociaz jestem zwykla dziewczyna,z ubioru,ze wszystkiego..niczym w tlumie sie nie wyrozniajaca..A nazwijmy owa muzke 'ciezszymi brzmieniami'..a wiec z nimi mam stycznosc od czasu do czasu..kiedy mi cos sie spodoba:)..Ale owszem,oweszem..wybralabym sie tam:)..bardzo chetnie:) Jestem,ze tak powiem neutralna dziewczynka..do kazdego rodzaju muzyki potrafie sie bawic..oczywiscie musi byc dobry humor i znajomi..
..ale zawsze mialam w  sobie takie cos...co napawalo obawami mojego brata..bal sie,ze to u mnie sie rozwinie..'ze zmienie styl'..bo od dziecka chcialam miec glany..od dziecka wiele rzeczy..lecz jakos inaczej sie potoczylo wszystko:)..aa kiedy moglam dopiac swojego..to juz za stara..za stara na metamorfozy...:) haha nawet moj brat zaczel niepokoic fakt,ze przewaznie kupuje czarne ciuchy...haha poprostu lubie ten kolor..i on nic nie oznacza:)...A na Woodstock..pojade..pojade-napewno..kiedys:)

Wakacje ida..a ja mam uczcie,ze na nic czasu nie bede potrafila zanlesc..chore..:)

Wczoraj spontan...Odwiedziny u pana A.-oczywiscie  nie zapowiedziana...
Przyznam sie,ze jechalam pelna obaw...czy bedzie..czy sie ucieszy...hahaha:P;)

Pomiajac ten okres kiedy P. czekala na Foga..w dodatku jeszcze przyszedl koles,ktory zamulil atmosfere...pomiajac fakt,kiedy pol h jego siostra sie malowala!!to zostalam mi godzina,zeby z nim pogadac:D:)miodziooo...hahaha;):P

Nie powiem..nie powiem..ta h byla niezmiernie mila..:) slodko..
Smiech chociaz nie wiem z czego..tak z radosci:)

..ze malo..nie moze sie nacieszyc na dzis...

/ale nie stukaj w szybke..bo kierowca sie dziwnie patrzy/ ,/ale ja chce i bede/
Praktycznie zawsze..kiedy wejde do tego busa..juz siadam..za stuka:) po co to nie wiem:P;)

*dzis rodzinny wypadek na dzilke [ee tam moglo sie obesj bez;]
*jak wroce spotaknie z dziewczynkami..kilka lub jedna:)

*Lineczko* ja chcialam Ci podziekowac jeszcze raz..nawet nie wiesz ile mi z Toba ta 'rozmowa' uswiadomila..pozwolila docenic jeszcze bardziej wszystko..Dziekuje:)

25 czerwca 2005
hhehehehe to jakby co pamietaj zeby opowiedziec jak bylo :D:D mnie jakos nie ciagnie ale co tam ;)
fyfka
24 czerwca 2005
mmmm Woodstock :). też bym chciała
BanShee
23 czerwca 2005
a ja nie chce na woodstock ale czuje, że w najbliższym czasie zostanę zmuszona :P
23 czerwca 2005
Ah Ty piszesz i piszesz, nie zawsze mogę nadążyć. Na Woodstock się wybierasz, w tłumie się nie wyróżniasz, a jednak nieprzecietna jesteś. Tyle wiem :))
**ev_la**
23 czerwca 2005
a mnie jakoś Woodstock i ta cała atmosfera nie kręcą : chyba, że pojechaliby jacyś znajomi to dla towarzystwa owszem ;P
SpOnTaN RuLeZzZzZz !! < lol > ;P
fury
23 czerwca 2005
Ja chciałabym tez pojechać :(
23 czerwca 2005
rok temu mój ojciec do mnie \'córka,jedziemy na woodstock za rok\', jak mu to przypomniałam niedawno,to mnie wyśmiał;D
23 czerwca 2005
ach piekne jest zycie latem rozkwita w pelni. Nauczycele sie robia bardziej ludzcy a milosc piekniejsza wszystko przybiera smak izapach truskawek.
maaarti
23 czerwca 2005
Ja wole inna muze ;P Ale moj brat co slucha hh chce jechac i prawdopodobnie jedzie w tym rokq ;)
*linka*
23 czerwca 2005
Fajnego tego sora macie :). Woodstock, ach... Też mnie od kilku lat korci, żeby tam pojechać. Ale nastawienie moich rodziców jest na nie i chyba musiałabym ucieć z domu, żeby móc tam pojechać :>. Cóż z tego, że już od dawna jestem pełnoletnia... Mieszkam z nimi, więc nie mogę robić wszystkiego, na co mam ochotę. Troche to denerwujące, nie powiem. Ale jakoś przeżyję :). Póki co nie jestem aż tak zdesperowana ;). Może kiedyś się uda :D. Chyba wszystkie mamy takie podejście :). Ja w takim razie też jestem neutralną dziewczynką, bo wśród tysiąca tzw. moich ulubionych piosenek :D, można znaleźć niemal każdy gatunek muzyki :]. Do niczego nie jestem uprzedzona :) - wszystko zależy od tego, czy utwór ma w sobie to coś. A że glany noszę i też uwielbiam czarny kolor, to jeszcze o noczym nie świadczy :). Daleko mi do jakiejś metalicy :]. Ciesz się, że jego siostra malowała się tylko pół godziny :>. Moja maluje się od godziny do półtorej :D. Nie ważne, skąd się te
kaisaa.blog.pl
23 czerwca 2005
śliczny tytuł:], ha dla linki wielkie dzieki;*
23 czerwca 2005
Woodstock? Metal? Co tu się dzieje na tych blogach no...;)
Nie no, chciałbym, żeby ci się uda:).
Kumcia
23 czerwca 2005
dlatego napisalam w notce \'kiedys\'-bo w tym roku tez mi sie nie uda...No nie uda..nie ma jak..nawet w tym roku by mnie nie puscili:P;)..To moze kiedys sie tam spotkamy:D
23 czerwca 2005
Też kiedyś pojadę na Woodstock! Chciałabym bardzo w tym roku, ale nie da rady pewnie... echhh...
23 czerwca 2005
ja też chcę na woodstock..ale w tym roku chyba mnie nie puszczą:/ cholera..:( a tak bym chciała..spontany są najlepsze:P..stuk stuk..a co Ty kukułka:D

Dodaj komentarz