..jestem chwila,chwila..


Autor: kumcia
05 listopada 2005, 23:28

Czy Wy tez macie takie uczucie,ze czas pedzi niesamowicie szybko??ze dni mijaja niepostrzezenie..Wszystko na zwiekszonych obrotach!Juz mamy listopad,zaraz 11...a tu zaraz andrzejki,swieta,sylwester,studniowka,ferie..
A poropos spedzone na 2tyg. w Kielcach na korepetycjach..osz nie...help me..dam rade bez tego!ale i tak Rodzicielka zmusi mnie..Dobra a teraz przyznawac sie kto tam mieszka??:> odcieta od przyjaciol uschne!
Szkola-ogrom nauki-jakos nadal sie trzymam i nie narzekam...

Dziewczyny mialy racje..zdecydowanie liceum powinno trwac jeszcze rok dluzej,jakos za krutko..
Milo jest slyszec,ze brakowalo moim kochanym dziewczynka swolnego wyjscia..brak czasu..ze sie dziwnie czuly bez niego..
Smieszy mnie jak ja mowie im,powiem wam cos..a wszystki optaczaja mnie i przyblizaja glowki,zeby lepiej slyszec..hehe chociaz to nic takiego..
..ze dla zartow rzucony pomysl,aby wynjac razem mieszkanie w pewnym miejscie,znajduje popracie..To by bylo cos..
Uwielbiam je:) nie wyobrazam sobie jak przyjdzie nam sie rostac z powodu roznych miast kontynuowania nauki..
Przez nasza cudowna Edytke sie rozczulilam i moglabym pisac jakie to one nie sa..:)
Tak jak Clou pisalam:) przeraza mnie to,ze nie mam kiedy sie wziasc za biologie.Ja zadaje a zakonczylam jej nauke w 2 klasie..

To nie sprawiedliwie,naprawde!czemu zawsze wszyscy chca sie widziec ze mna w tym samym dniu...a tak to musze wybierac..
Dostaje esy typu 'wlasnie przechodze kolo Twojego bloku...',dzwonia,zapraszaja na bibke,ognisko...

Spedzilam dzisiejszy dzien z panem A.:) bylo wreszcie tak jak powinno byc..Oparta o niego,w pokoju zapalona tylko lampeczka-uroczy polmrok,smialam sie z bajeczki 'moj brat niedzwiedz' czy jak ten tytul szedl:) Opowiesci,spiew...slodko:) Jeszcze bym mogla wiecej napisac,lecz musze isc..mus to mus:)

08 listopada 2005
re: bede pukac we wszystkie drzwi i mowic ze Kumci szukam :D
kamciarka
07 listopada 2005
ooo..taak..zdecydowanie ZA szybko;( a 12.11 minie rok już odkąd..ehh=) Tak w ogóle Siostrzyczko..to Ty sobie nie myśl,że ja o Tobie zapomniałam tylko dlatego,że mnie tu dawno nie było.. po prostu Kochanie jestem z Tobą w myślach,a na blogu tak tylko będę Cię sprawdzać czasami;DDDD buźka Slonko:******************
06 listopada 2005
takie romantyczne miejscówki są super! kocham to.. tą atmosferę bliskości i ciepła..
fajnie wiedzieć, że ktoś za Tobą tęskni:) mega pozytywne emocje:)
jakbys sie zdecydowała na studia w Gdyni to bym Ci umiliła czas;P
06 listopada 2005
mija nadspodziewanie szybko, nawet jak dla mnie.

06 listopada 2005
Czas jest nieublagalny...Dzis widzialam juz pierwsza reklame swiateczna,a Coca cola(light:P) tez juz z mikolajem:)
*linka*
06 listopada 2005
Człowiek może się wykończyć, kiedy tyle spraw zwala mu się na głowę. Nie lubię być taka zapracowana, ale niestety takie jest życie. Widzę, że Ty jakoś do tego przywykłaś i dajesz sobie radę :*. Bardzo mnie to cieszy. Oj tak... Pamiętam, że kiedy ja byłam w liceum, też twierdziłam, że przydałby się jeszcze rok... A u Ciebie trwa ono krócej... Z tą biologią to jak widzę nieciekawie... Ale musisz się zebrać w sobie i przysiąść fałdów. Dasz sobie radę, bo Kumci jakaś biologia nie pokona :). Widzę, że nawet z panem A. się układa :). Oby tak dalej, kochana :*. Trzymaj się cieplutko :*.
poza_czasem
06 listopada 2005
Czas leci za szybko... Matura coraz bliżej - coś o tym wiem. A że liceum powinno trwać 4 lata? Zgadzam się. Ale co zrobić?
06 listopada 2005
mam takie uczucie i to PRZEOGROMNE! tyle ze najbardziej odczuwam MATURĘ! [tfu! tfu!! TFU!]
oj nie! niech to LO juz sie konczy! niech sie konczy jaknajpredzej :/
wydaje mi się, czy przy \"naszej cudownej Edytce\" jest mowa o mnie?:>
Widzisz? wiekszosc moich znajomych jest starsza i ja juz przezywam tą rozłąkę... Dobrze, że jest duzo nauki, przynajmniej tyle o tym nie myślę. Ale jak juz zacznę, to naprawde... nieźle się podłamuję.
przedmiotow maturalnych tez jeszcze nie ruszylam! wiecej siedze nad tym, co do niczego nie bedzie mi potrzebne... taki juz ten nasz system, co zrobić. Jakos nam pojdzie ;) Biole tez zdaje, tez jej nie ruszylam, ale mysle ze to akurat najmniejszy problem :) poczytamy i bedzie ok :) [tyle ze jeszcze musze zdac rozszerzoną matme, gegre, angielski i polski! kurna :D będzie jazda, oj będzie :D]
lampeczka:))))
aquila
06 listopada 2005
zdecydowanie sie zgdadzam - LO powinno trwac dluzej.
06 listopada 2005
No ja mialam biologie tylko w I klasie.. i 3 lata przerwy, a teraz mam jakas Biologie z Ekologia, ale to nie to samo ;/ i co ja mam zdawac? :( na chemie sie nie zdecydowalam.. ehh.
No ja tesh ogladalam MOJ BRAT NIEDZWIEDZ i bardzooo mi sie ta bajka podobala ;) nawet sie poplakalam na niej ;P
cici
06 listopada 2005
oj mi to ten czas zdecydowanie za szybko plynie..na wszystko brak czasu :/
06 listopada 2005
Taka lampeczka zawsze świeci pięknie...
^mArTa^
06 listopada 2005
Zdecydowanie za szybko wszystko mija...
05 listopada 2005
Kurde, nic nawet nie mów... Życie tak zawala, że aż strach. Tydzień za tygodniem mija jak godziny...

Dodaj komentarz