glos rozsadku ;)


Autor: kumcia
10 września 2003, 21:34

Dzisiaj siedze sobie na lekcji (chcac ,nie chcac ..musialam)..I w mojej glowie glos krzyczal:"Co ja tutaj robie??"Czyzby byl to rozsadek?? Zamiast do Lo to powinam pojsc do zawodowy..np na piekarza :)..lzej by bylo..praktyki i za nie kasa..aa moze bym dostawala chlebek i buleczki za darmo..A jak nie to  moze jakas znizke :)..Nie no przesadzam...ale mam powody!! Wychodze z zajac ..pewna dziewczyna mowi :"ee latwe to jest"  ...a z moich ust padaja slowa :" ja pierdole nic nie rozumie"(jak zwykle!!) .Chociaz pol klasy zreszta tez..ale to nie jest zaden argumen!! Dam rade ..jak bym nie dala??!! --hahaha( ironiczny smiech) Czym tu jest sie przejmowac??NICZYM...dobrze ,ze mozna z dwoch przedmiotow pisac komisa :D

Bola mnie  uda (troche) Tu pozdrawiam pania od w-f...:)

Nie ktore osoby biora mnie za plotkare...ze nie potrafie tajemnic dochowa!! jaaa??? na jakiej podstawie oni tak sadza?!?! nie znaja mnie  za dobrze a osadzaja..Nie lubie jak tak ludzie postepuja..Paulina mi to dzisiaj  wyjasnila..Powiedziala,ze znam duzo osob ( nie dziwne..mieszkam w nie zaduzym miescie)..ze latam od  jednej do drugiej osoby(albo one do mnie) ..smieje sie i wogule ..To chyba dobrze?? I duzo wiem..nawet o osobach ,ktore znam tylko z widzenia!!Poprostu  ludzie lubia ze mna gadac...bo potrafie sluchac..doradzic jak trzeba ..liczac ,ze to jest w mojej mocy!!No i sami mi opowiadaja wszystko..Rzeczy ,ktore nie moge powiedziec to nie mowie...aa rozne blachostki to sami wiecie!!aleee co tam najlepiej wyciagnac pochopne wnioski!!! niech sobie mysla co chca!! Plotkara jak to pieknie brzmi..hahhaa

Do konca roku szkolnego zostalo 289 dni...Zaczynam odliczac :D

Kumcia
11 września 2003
chcialam sprostowac cos..ja sie nie przejmuje ze niektorzy tak o mnie mysla..tylko wkurza mnie to,ze nie znaja dobrze a oceniaja ..jakim prawem??
11 września 2003
normalnie jakbys z moich ust wyjela ta notke... uda mnie zajebiscie bola, qfa zakwasy mam juz 2 dni po wfie. A z tego co mi tlumacza w budzie to w ogole nic nie rozumiem... na ludzi lej, na pocieszenie ci powiem ze ja jestem matematyczno spol. i mam w klasie same mozgi... hyhyhy bedzie dobrze jak nie to dopiero pozniej pomyslimy o takim piekarzu
titanic
11 września 2003
Na razie mały powrocik. Ja nie chcem do szkoły. ale z innej strony to nawet mnie coś zachęca. (nigdy nie zgadniecie co)
11 września 2003
co tam ludzie... niech myślą co chcą! to przecież nie ma żadnego znaczenia
Kumcia
11 września 2003
no sa dni policzone z weekendami..bo bylo prosciej policzyc :). Na humanie jestem :)
11 września 2003
Kumcia, spoxik... jak to Tabaska ujęła - zgadzam się z tym w pełni - początki są zawsze trudne...Nowe środowisko, nowi ludzie, nowa szkoła...Mnie to samo czeka za niecały miesiąc na Uniwerku...Wiem, łatwo się mówi - LO mam za sobą, ale to jest "do przejścia"...Wierz mi :-)
11 września 2003
Też się kiedyś przejmowałam tym,co ludzie gadają,ale przekonałam się,że niewarto:)Jeśli to jest nieprawda,co mówią,a podejrzewam że jest;) to sami zrozumieją swój błąd,a Ty się nie martw!:)
karotka
10 września 2003
dobrze ze ktos za mnie policzyl, bo mialam to w planach:D, a z weekendami czy bez?? na jakim profilu jestes kumcia?
10 września 2003
ludzie czasem gowno wiedza a oceniaja cie zle tak juz jest na tym beznadziejnym swiecie a co do szkoly to ja odnioslam takie smo wrazenie nie mam pojecia co ja robie w klasie o najtrudniejszym profilu z samymi mozgami w klasie ehhh moze z czasem to minie, poczatki zawsze sa trudne, pozdrawiam

Dodaj komentarz