Dosłownie jak...


Autor: kumcia
27 marca 2010, 15:48

 [ tak prozaicznie ]

...jak kopciuch!

 No ileż można.. ile..chciałabym,zeby ktoś w końcu coś posprzątał, i żebym to nie była znowu ja.. poraz enty. Bo na dłuższą mete robi się to irytujące. I chyba łazienke sprzątam sama już od 2 miesięcy.. Kiedyś mogłam liczyć ciut na moja współlokatorke, ale skoro teraz w jej życiu pojawił się mężczyzna i spędza u niego 3 dni w tygodniu to już przestała się poczuwać..

To sobie pojęczałam ciut :P

Tylko mam nadzieję,że kiedyś też się przemienię w ksieżniczke :D

Z serii : domowo-rozrywkowo.
Przyjechał do nas, nasz stary dobry kumpel R.

R.: J... Ty się przefarbowałaś??
Ja.: tak :)
R.: na rudo????????
Ja.: no tak.
[ i tu zawyżyłam statystkę chłopców poznanych rudych-wrednych.. niby że ja??]

Ja. : a cooo nie ładnie mi??

R.:.. no gdyby było Ci ładnie to bym Ci to  powiedział.. no nie??:P
Ja.: weśśs Ty chamszczaku :P

Aaa tak myślałam,żeby pozostać jeszcze rudziutką troszkę dłużej.  A teraz poważnie się nad tym zastanowie :P ;)

Wyrzucanie, a raczej zrzucanie czegoś przez okno komuś nie wychodzi mi najlepiej. Ale uważam,że praktyka czyni mistrza i następnym razem dwie paczki fajek w siatce M. nie zawisną na drzewie i zrzut będzie po odpowiedniej stronie blo :P. Dobrze,że to drzewko nie było, aż takie dorodne. Podpity M. jako tarzan = ubaw po pachy. :)

Dopisek: nie dałam się skusić na impr. za free...aż nie w moim stylu?? Panowie też się dziwili :P ale spójrzmy racjonalnie.. jest 23:23 :D zanim do jadą z mego uroczego "końca świata" [zawsze mogło być gorzej, w końcu do centrum przy dobrych wiatrach dwadcat minut czyli musi się metero nie popsuć i nie wlec się jak żółw;) ] do przez nich wytyczonego clubu to minie i jeszcze dołączając do tego zmianę czasu to wychodzi na nie opłacanie :P

Malena
10 kwietnia 2010
Rudy to namodniejszy obecnie kolor w branzy fryzjerskiej:D wiem co mowie:P gdybym byla nieco odwazniejsza ... hehe

buzka ;*)
02 kwietnia 2010
ja od kilku lat miałam różne złociste odcienie brązów i rude. ciągle uwielbiam ;) nie skusiłaś się na tak przygodową wycieczkę do klubu na imprezę? ;) nie tym to nastepnym razem, co się odwleczo to nie uciecze.
30 marca 2010
Kurde, a ja tak lubię rude dziewczyny!:>

Dodaj komentarz