dorosle zycie!!!!


Autor: kumcia
05 listopada 2002, 22:01

qrcze !! narazie moge powiedziec ,ze mam tylko 15 lat ,ze cale zycie przedemna.A tu zanim sie  obejrze bede miala  20 ,pozniej 40    i itp..czas plyniee  .Narazie niewine problemiki zasmiecaja  mi glowe .I chcialam  bym ,zeby tak bylo zawasze .No ale musze w koncu dorosnac (Nie spieszy mi sie do tego).Jak sobie pomysle ,ze za jakis czas bede musiala sie usamodzielnic ,znalesc praca (co jest w tych czasach  bardzo trudne )  to az dostaje gesiej skorki.Kompletnie nie miesci mi sie to w mojej glowce .A jak bede miala dzieci  to ja  sie bede   troszyla  o nie ,strala sie zapewnic  im  jak najlepsze dziecinstwo!!ooo matko..a jak  mlodziez bedzie gorsza  niz teraz jest! Nie nie nie   nie ,nie moze tak byc.....  

Przeciez medal ma dwie strony..czyli  dziecinstwo  ma swoje uroki  , to tak      samo  dorosle zycie tez ma jakies!!  Podziwiam swoja mame   no i oczywiscie  swojego tate za to jacy sa cierpliwi ,wyrozumiali i troskliwi.......dziekuje im za wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pozdrowienia dla:Kamciarki i Dj_Skate

kamciarka
09 listopada 2002
Mnie tysh czasem takie mysli nachodza, ale wtedy sobie mowie: "Kamila, co Ty sie qrde przejmujesh, na cholere Ci psoc humorek..zyj chwila, nigdy niczego nie zaluj"! i to jest moje motto zyciowe:> 3maj siem cieplutko Kumcia i dziex za pozdrowionka;D
06 listopada 2002
Heh nio wiec ja znofu w sprawie obrazkow :o] Qrde ja chyba jakas niedouczona jestem ze nie umiem ich wstawiac ;o)) Jesli bedziesz miala kwilke czasu to napish mi jak je sie wstawia bede veeery wdzieczna :o] A nawiazujac do twojej notki to dorosle zycie nie jest latwe ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic ;o) A dzici som slodkie tylko trzeba byc jush naprawde dojrzalym czlowiekiem zeby wziasc na siebie odpowiedzialnosc za drugiego czlowieka :o)
Kumcia
06 listopada 2002
No masz racje ,ale kiedy pisalam ta notke to mnie cos naszlo!!
05 listopada 2002
Nie mysl na razie o tym, przyjdzie na to czas i wtedy bedziesz sobie tym glowe zaprzatac... ja juz dawno nie jestem nastolatkiem i wcale o tym nie mysle... chwytam dzien, ciesze sie tym co jest tu i teraz, nie mam planow nawet na jutro... zycie pisze mi scenariusz. Dzieci-brrrrr :)

Dodaj komentarz