bierz,bierz chlopcze!!


Autor: kumcia
10 grudnia 2003, 22:07

Ho Ho

Humor mi dopisuje....:)

Chociaz zwykly dzien ale za to bardzo mile spedzony...

W szkole P.caly czas sie do mnie przytulala,dala mi buziaka..Prawie nie odstapywala mnie na krok..Nawet ostatni kawalek swojej kanapki mi dala! No nic dziwnego..normalne..prawie zawsze mnie obejmuje albo sciska..ale dzisiaj bylo jakos innaczej.Z zyla sie bardzo ze mna...chociaz czasami sie  sprzeczamy o blachostki...Kiedys sie tego bardzo balam..Balam sie tej zmiany.Balam sie ,ze z A sie od siebie oddalimy,ale spoxik.Pamietajcie:nie bojcie sie zmiany na lepesze[?].Tak na lepsze,bo innaczje bcy nie moze!(dobrze jest t w to wierzyc )!

Szkola- szkola..ale jakos wesolo bylo :)

A po szkole: .Kiedy czeklama na P.Szedl Marcin(z poprzedniej notki) chcialm mi opchnac znowu jakies slodycze...nie chcialam wziasc. P. wyszla..no i tez nie chcialysmy..ale no jednak sie skusilysmy .Dalam mu za to buziaka!(przyajcielskiego)..bo tak glupio wziasc i nic! I sie z nim rozstalismy! Poszlysmy po reszte ...a potem przerochotalysmy sie caly czas.Kiedy wrocilam do domciu..zmaznieta,ale usmiechnieta.Dzwoni P. zebym wyszla..Wychodze na klatke a tam Rafal i Marcin.Szok...Wyszlam na dowr.Poszlysmy na klatke do K. Oni chyba uwarzaja ,ze przez zoladke do serca..Znowu jakie lizaczki..Ich styl wejscia w laski..Nie nie nie znami takie numer. Znowu dystatns musimy zlapac..bo znowu bedzie tak jak kiedy,ze bede miala ich dosc.Potrzebuje wiecej czasu...nadal zywie uraze.To nie tak latwo jej sie pozbyc..i tak juz nigdy nie bedzie tak jak kiedys.Niech nie niszcza tego co odbudowalismy,czyli,ze bez zlosci moge na nich popatrzyc i sie szczerze usmeichnac!! Musze to jeszcze obgadac z reszta..jaki plan przyjmujemy ;)..

No i moze sie moje 'marzenie'spelnic..Uh nie powiem jakie,aby nie zapeszac ...ciiii!

Spiewam sobie: "Bierz,bierz chlopcze...Mozesz teraz miec mnie...ja moge miec kazdego wiec lepiej sie spiesz"..Kto sie chce dowartosciowac to niech sobie pospiewa ;P

14 grudnia 2003
la la la la:P hihi wierze, ze sie spelnia twoje (i moje:P) wszystkie marzenia!!:)
karotka
13 grudnia 2003
ja sobie z chlopakami narazie daje spokoj
13 grudnia 2003
Ja tam wole siedzieć cicho i nie śpiewać... :) Pół Krakowa ucieknie przy mojej serenadzie! :) hehe... Dobrze, że Twoi koledzy się tak starają...widać ze im na Tobie bardzo zależy...a czasem u facetów to żadkość...pozdrawiam!
.::zebra::.
12 grudnia 2003
nie ufaj nie ufaj bo jeszcze ci cos dosypią czy co... :P
11 grudnia 2003
hyhyhy:PP
11 grudnia 2003
ach słodycze nic dodac nic ując ,jedz jak mozesz
11 grudnia 2003
Tak jest! Nie ufaj facetom, bo to dziady o chamy!:D
nie_taka_zla
11 grudnia 2003
Od dzisj zaczyna sie wilekie spiewanie.
11 grudnia 2003
hehe ;) ja zawsze spiewam ;p tzn codziennie po kilka razy... ;p az mnie maja jush w domu dosyc :p ale to nie moja iwna, ze lubie spiewac no nie? :P
kamciarka
11 grudnia 2003
hehe:) Nio to fajowo sobie Kumcia zyje;] dokarmiana przed bojsow..tylko pozazdroscic;] Pozdrawiam:*:)
pl@mka
11 grudnia 2003
no to śpiewamy :)
10 grudnia 2003
no coz slodko po prostu :):)

Dodaj komentarz