Bez tytułu


Autor: kumcia
17 stycznia 2006, 21:42

 

Nie umiem powstrzymac lez..
..najlepiej cos spierdolic i odejsc w milczeniu..
..najlatwiej..

Ogranac sie..
Powstrzymac potok..
Nie wiem jeszcze jak ale to zrobic..

 

Nie wiem czym ja sobie na to zasluzylam..
..oberwalo mi sie chyba za to,ze chcialam uwierzyc w cos co jest niemozliwe..
 bo NIEMOZLIWE zawsze bedzie NIEMOZLIWYM!!!

tyle...

 

20 stycznia 2006
Po pierwsze..szablon po prostu swietny..nie wiem gdzie znalazlas ale cos wspanialego. PO drugie przeczytałam pare notek i po porstu nei moglam sie oderwac...wciągasz.. A juz bardziej na czasie..czasem płacz pomaga..ale trzeba znalezc granice...Przytulam..jesli mogę..
18 stycznia 2006
Czyżby coś z panem A.
Oj faceci...
Tuuule mocno :*
18 stycznia 2006
Juuuuuustyyyyś, nie płakusiaj :) chodź mama Lets Cie przytuli do cyca! :D
18 stycznia 2006
Casami tak już jest i nie zmieni się. Można się tym po prostu mniej przejmować. O cokolwiek by chodziło.
18 stycznia 2006
Uśmiechnij się. Nie płacz! Na świecie rosną miliony kwiatów,- tylko dla Ciebie...
kamciarka
17 stycznia 2006
a ja sie z tym nie zgadzam..Kumcio kochana..nikt nie zasluguje na Twoje lzy,pamietaj:* A wierzyc trzeba..bo kto nie wierzy i mysli,ze niemozliwe zawsze bedzie niemozliwym nie jest w stanie niczego osiagnac i ewidentnie godzi sie na swoj los..a Ty kochana jestes aqrat typem takiej osoby (co juz zdazylam czytajac Twoje notki zauwazyc), ktora raczej sie buntuje i zawsze postawi na swoim:) A wiec badz taka nadal:* a Siostra bedzie Cie wspierac:D Buzia:** i tule mocniutko,wycierajac Twoja zaplakana twarzyczke:****
17 stycznia 2006
madrze powiedziane/napisane!!!!
17 stycznia 2006
Zgadzam sie z tym stwierdzeniem, ze NIEMOZLIWE zawsze bedzie NIEMOZLIWYM!!! :( I nie jestes sama.. bo zanim weszlam na Twojego bloga samej poplynely mi lzy.. pomyslalam akurat o tym jednym panu.. !!!! :((((((((((((
^mArTa^
17 stycznia 2006
oj wszystko jest moliwe! powstrzymaj lzy i usmiechnij sie! :)

Dodaj komentarz