ambicje!!


Autor: kumcia
16 września 2003, 20:34

Jako dziecko bylam bardzo ambitna...z czasem ta cecha  zaczela u mnie zanikac...Az zanikla..slad jaki po sobie pozostawila to slomiany zapal ...Od najmlodszych lat spotykamy sie z pytaniem : Kim chcesz zosta jak dorosniesz??Kiedys rozmawialam na powazne tematy z pewna osoba (plec przeciwna)..i to samo  pytanie mi zadalam...Odpowiedzialam szybko..: nie wiem nie myslalam o tym jeszcze..a ona powiedziala ,ze ja wiem,ze to jest we mnie!! Wiec wrocmy w stecz pamiecia!!

* Jak bylam mala to chcialam zostac lekarka..czemu??chcialam pomagac ludzia..robic cos dla nich...nadal chce..ale jak bede miala mozliwosc studiowania to nie pojde na medecyne.czemu nie spelnie dzieciecego marzenia??.fakt trudno sie dostac...moze bym miala szczescie..ale nie o to chodzi..biologia,chemia..yyy :/...nie dala bym sobie rady...czyzbym watpila w siebie..w swoje zdolnosci????oczywiscie,ze tak..tym bardziej.....ze moja ambicje gdzies zgubilam!!

* kiedy troche podroslam..to stwierdzilam ,ze moze  prawnikiem bym zostala??!!tez bym pomagala innym..Bliscy mowili mi ze mam do tego predyspozycje..gadulstwo (teraz duzo mniej mowie ;)..ciekawosc..potrafie sie wyklucic o swoje, jak i zaruwno lgodnie przekonac  do swoich racji..potrafie zjednywac sobie ludzi ...czy to prawda to nie wiem...bym bardziej sobie dala rade napewno niz na medycynie....ale jednak to nie dla mnie..nie kreci mnie to tak jak kiedys

* a teraz...zostalam bym psychologiem..jakos uwazam ze to  akurat cos dla mnie...sam fakt ze przez rozmowe bym pomagla ludzia..chociaz uwazam ,ze slowa nalezy poprzec czynami..ale to zupelnie inna sprawa!!..moze mi sie odmnieni....jeszcze mam 3 lata..az ..a zarazem tylko!!! I chcialam dodac ,ze jezeli nic  nie wypali to i tak jestem w partii Jarci....a tam wyzsze wyksztalcenie nie jest potrzebne!!

bylo o przeszlosci..przyszlosci...ale nie o terezniejszosci...fakt nie mozemy byc pewni jutra..nalezy zyc chwila...ale plany na przyszlosc tez trzeba miec!!!

ciag  dalszy przemyslen (liczac ,ze to tak moge nazwac...a moge, bo kto mi zabroni ;) nastapi!!

Kumcia
18 września 2003
Kamciu bardzo bardzo sie ciesze,ze tu wpadlas...a ze nie przeczytalas notki to malo wazne!!
kamciarka
18 września 2003
aa.. Kumciu! Nie przeczytałam tej notki:( Pierwszy i ostatni raz tak sie zdarzylo! Ale nie mam czasu, a tak bardzo chciałam walnać Ci komentarzyk, bo pamietam o Was wszystkich i bardzo mi Was brakuje:( Cmoook kochana:)):**
18 września 2003
mnie przeraża,że zostały nam TYLKO 3 lata,a ja już sama nie wiem kim chcę zostać...Ambicji we mnie jest dużo,tylko że ostatnio coraz badziej wkrada się między nią lenistwo=/...
17 września 2003
ja to normalnie choruje na psychologa albo adwokata... zobaczymy, moze sie nawet spotkamy gdzies tam... Bo w partii jarci na pewno ;)
17 września 2003
a ja chce zarabiac pieniazki:)
Kumcia
17 września 2003
nie przejmuje sie tym bardzo...ale czas leci nieublaganie i za nim sie obejrze to stane przed wyborem ...wiec zrobilam krutkie podsumowanie...moje dzieciece a potem starsze pragnienia pozstanie "kims" pokazalam ..aaa pragnienia szybko sie zmieniaja....a tak wogule dobrze miec wogule ze bym za kilkanacie lat znalazla prace...nawet nie musi byc w moim zawodzie (jezeli jakis bede posiadala)..byle by byla...ale nie zaprzeczam ,ze bym chciala pracowac w swoim :)....
cała_ona
17 września 2003
a ja chyba zostane kierowca ciezarowki ;)nie trzeba sie zbytnio meczyc, wysilac i wogole :P
17 września 2003
jeszcze się okaże kim będziemy i dokąd zmierzamy... czas wszystko pokaże i zweryfikuje nasze plany...
zmieniona...
17 września 2003
Kumciu slonko odnioslam wrazenie (byc moze mylne-nie wiem) ze bardzo przejelas sie tym "kim bedziesz w przyszlosci".nie jestem babcia zeby dawac zyciowe sprawdzone rady-to wiem, ale powiem tak:gdzies juz jest zapisane cale Twoje zycie i pewnie wiadomo juz kim bedziesz wiec skoro wiadomo to nie powinnas sie martwic ze Ty jeszcze nie wiesz ;) poza tym studia wybieraj zgodnie z zaineresowaniami nie zwazajac jaki to zawod bo i tak niewiele osob ma ten przywilej pracy w swoim zawodzie ;) pozdr
16 września 2003
tez chcialam ostatnio isc na psychologia...jednak po dluzszym zastanowieniu zmienilam zdanie. Ale mimo wszytsko mysle ze to super zawod :)
16 września 2003
Przekonałam się w życiu, co to psychologia! To jest coś! Potrzeba rozumu i talentu, ale skoro to masz - to do przodu!

Dodaj komentarz