a kysz..a kysz


Autor: kumcia
07 maja 2003, 11:25

Mialam nie pisac notki bo wiadomo o czym o na bedzie....ale jakos nie moglam sie powstrzymac ;)..do tej pory  nie balam sie tych glupich egzaminow..ee zdawalo mi sie jeszcze w poniedzialek ,ze kupa czasu do nich....aaa dzisiaj juz jest nie takk...Justynka zaczyna odczowac strach..i ja nachodza mysli :"a jak zle napisze to sie nie dostane do Lo."... stram sie je odgonic...a kysz a kysz..ale to nie pomaga ;).. ciagle mysli kraza wokol jednego....czas mi sie cholernie dluzy...chciala bym miec juz to za soba..zeby byl juz piatek po pludniu....zebym siedziala ze swoja klasa ..oblewala ,ze juz po wszystkim i smiala sie z tego...ze sie balam a to byla pestka ( oj chciala bym ..chciala)....Najgorsze jest ,ze bede musiala isc w bialej bluzce ,w spodnicy i w butach na obcasach....no ale przynajmniej bede wygladala na grzeczna i bardzo spymatyczna dziewczynke :P....a teraz ide wyciagnac Anke z chaty bo ta dopiero sie stresuje..moze ja jakos rozwesele.......i zycze powodzenie Kamci i wszystkim piszacym jutro....

kamciarka
09 maja 2003
Kumciu! Napisz jak tam poszlo:))) Pozdrawiam:**
09 maja 2003
niop i jak poszlo, pewnie git, jak tam ta dzisiejsza czesc, slyszlam ze trudna byla 3maj sie
09 maja 2003
E tam Kumcia zero stresow;)) Zdasz na pewno:))) Wszyscy cie chca tam w LO i pewnie dodadza ci troche punktow jakby co:)) Nie mysl o tym i staraj sie rozluznic. Zreszta ja juz pisze ten komentarz po kompetencjach i pewnie juz chodzisz rozradowana ze nie bylo zle;)) Pozdro!
09 maja 2003
mam nadzieje ze poszlo dobrze, ale sie nie martw, za trzy lata bedziesz pisac maturke i wtedy to bedzie.. (bo do l.o. sie dostaniesz, zobaczysz..;))
Kumcia
08 maja 2003
a wiecie jak juz przyszlo do egzaminu to sie nie bala...dzien wczesniej mnie cos naszedl jekis strac..ale to przez moich staruszkow no bo oni mnie sie o cos pytali a ja nic nie wiedziala :)
safety.pin
08 maja 2003
jutro bedzie gorzej... (doslownie)
08 maja 2003
już mamy jeden egzamin z głowy,teraz tylko matmę przeżyć,więc powodzenia kamciu....Ja się na razie nie boję,ale wiem co będzie jutro=) Trzymaj się!=)
kamciarka
08 maja 2003
Dziekuje :))))))))) Co do tej charakterystyki to moja psyjaciolka tez pisala Malego Ksiecia;P Ja A.Radka z Syzyfowych;/ Ostatnio to pisalam do skul, wiec mialam trochje tematu w glowce:PP Ojej.. katorga z tymi spodniczkami;/ Jak ja nienawidze takiego stroju;/
a g u l i n k a
08 maja 2003
zycze powodzenia
Kumcia
07 maja 2003
qrcze nie wiem czy mozna dziekowac za 3manie kciukow ale na wszelki wypadek "nie dziekuje"..Jarciu a jak to sie tanczy??wyjasnij mi..bo bym sobie potanczyla..ee teraz stres mi sie dzien przed egz. nie potrzebny w sumie to w tej chwili go nie odczowam :)..jeszcze raz "nie dziekuje"
07 maja 2003
może trzeba odprawić rytualny indiański taniec przyspieszający czas?;)))) co Ty na to Kumciu?;)))) ja tam wierze, że Ci pójdzie bardzo dobrze, bo jesteś zdolną, mądrą dziewczynką!;) a stresik zawsze musi być jakiś bo inaczej nie byłoby mobilizacji... 3maj się dzielnie Kochanie!!! ;) Trzymam kciuki!!!!
oszukac_smierc_k
07 maja 2003
hmmmm ja terz jutro pisze testy ale...hmmm mniej wazne bo tylko probne:) ale bede za ciebie trzymala kciuki:) pozdrawiam a cio do stresu to ... zadne pocieszenie nie bedzie zbyt wystarczajace:P

Dodaj komentarz