313


Autor: kumcia
29 grudnia 2004, 21:08

Chyba dzisiaj z deka przegielam..
Ostatnio tak malo jadlam..Nie,to nie jest jakies moje postanowienie,zeby mniej jesc.Schudnac przed sylwkiem..Nie..tak jakos wyszlo..Brak jakiegos wiekszego apetytu..
A dzisiaj nie mialam wielkiej ochoty..ale zjadalam fryteczki..
Potem wyszlam z moimi dziewczynkami  na 'slodkosci'...A teraz??
...a teraz mnie brzusio boli...Uuuuuuuuuuu!leeee

...a posmialam sie:) Chyba ostatnio czesto pisze,ze smieje ..ale tak naprawde bylo..
Bo spotkalismy Elke,Radka&Anie..a z nimi rozmowy byly przekomiczne:P;)

Niby sie smieje,niby jest dobrze...ale jakos takos..czuje jakis bark..Nooo...uuh...Moze z czasem minie!

P.:'wiesz wczoraj siedzialam w domu..sorry,ze nie napisalam..ale zal mi bylo esa...czuje,ze rachunek bedzie wielki'..Nic sie nie stalo..Za co to sorry..To ja siedzialam w domu i sie nudzilam czy ty????ja wczoraj milo dzien spedzilam:)

Tak..nie mialam bluzki na sylwka..Teraz mam..Wydawalo mi sie,ze mam spodnie-..a ich nie mam!
Wniosek nie mam w co sie ubrac!!:P

Powiedzcie,ze sie bede dobrze bawiala..nawet lepiej niz dobrze!!ze ten rok 2005 bedzie lepszy od tego starego..Bo ten stary byl obfity w piekne chwiele....aleeeeeeeee tez zlych nie brakowalo!!
Uwierzylam w przyjazn-wiare ta stracilam..
Uwierzylam,ze nie mozliwe moze stac sie mozliwym-Jednak niemozliwe zawsze bedzie niemozliwym..
Zobaczylam jak wszystko jest ulotne..
Zwatpilam..
Wime,ze nie wolno sie poddawac...
..i ze naprawde zawsze jakos to bedzie..

To ostatnia notka w tym roku!Napisalam bo konczy sie nr na 13..a nie chce zaczynac nowego roku z pewchowa liczba!
Zycze Wam zajebistej imprezki!! i tak samo calego roku!Buuuuuuuuuuuzka!

*linka*
30 grudnia 2004
No tak, kiedy nie ma apetytu trudno cokolwiek w siebie wmuszać. Bylebyś tylko zupełnie nie przestała jeść, bo zacznę się martwić! Ból brzucha, skąd ja to znam. Wczoraj myślałam, że umrę... Nie wątpię w to, że mimo wszystko nadal się dużo śmiejesz. Bo takie osoby jak Ty nie potrzebują wiele :). Przykro mi jednak czytać, że i u Ciebie ten optymizm tak troche przygasł. No ale taka jest kolej rzeczy... W końcu nie sposób zawsze tryskać humorem i radością. No wiesz Kumciu - jeśli nie masz się w co ubrać na Sylwestra, to zawsze możesz pójść nago ;). Na pewno zrobiłabyś furorę :D. A tak poważnie to na pewno przesadzasz i coś znajdziesz :). W końcu to nie wygląd jest najważniejszy, chociaż kiedy jesteśmy z niego zadowolone, lepiej się czujemy :). A powiedz mi Kumciu czy to jest możliwe, żebyś Ty się źle bawiła :>? Bo mi się coś nie wydaje :). Na pewno nieźle zaszalejesz i będziesz jeszcze długo tę zabawę wspominała :]. Wiesz to ja Ci życzę, kochana, żeb
30 grudnia 2004
ubierz moLe... Takie zwierzaczki z szafy :P hehehe :) SzczęśLiwego nowego rokU:P
30 grudnia 2004
moja mila a wiec duzo usmiechu w tym nowym roczku:)
30 grudnia 2004
ten rok musi byc lepszy:] udanej impreski:]
29 grudnia 2004
baw sie dobrze :) bedzie lepiej :) :*
29 grudnia 2004
No, no... impreza bedzie u mnie zajebista haha w domu z mama :p ale loos :) Ty baw sie zajebiscie! :**
29 grudnia 2004
a ja spedzam sylwestra z przyjaciółką.i szampanem;] moge byc nawet w pizamie;] no ale nie zamierzam=] nowy rok zapewne przyniesie duuuzo niespodzianek...napewno wiele się zmieni...czas będzei leciał..nowe doswidczenia, znajomosci...zapewne nowy pogląd na niektóre sprawy...ale ja póki co nie zamierzam Cie opuscic;] ee...tak pomyslałam ze chyba 1 z 2 ma niewiele wspolenego...=/ przepaszm ale nie mam mnie tu i srednio kontaktuje.wybacz =*
aga_kwiatek
29 grudnia 2004
Ja mam to samo_ w ogóle mi sie nie chce jeść:P Ja też zjadłam dzisiaj frytki:D
29 grudnia 2004
Dziekuje za zyczonka:) I nawzajem zycze:) P.S.Tez nie mam sie w cio ubrac:(
29 grudnia 2004
Wszystko będzie dobrze, wierzę w to... A Nowy Rok po prostu MUSI być lepszy, chociażby dlatego, że wszyscy Ci tego życzą:) :*:*:*
Kumcia
29 grudnia 2004
Hmmmm..no troche mam,ale nie wazne ile mam..Wazne ile osob z tych ludzi bedzie przymnie kiedy bedzie potrzeba!!!Haha dzieki ludzia z blogowiska :) Grono moich znajomych jest duuuuuuuzoo wieksze :P;) Buzka!
29 grudnia 2004
bedzie suuuper imprezka, bede trzymac kciuki (no pewnei nei bede miala za wiele do roboty) :(
29 grudnia 2004
A ja nadal czekam na odpowiedź na moje pytanie zadane pod poprzednią notką Kumciu :*

Dodaj komentarz