302


Autor: kumcia
15 grudnia 2004, 22:24

"Zachowujesz sie jak rozwydrzone dziecko"
"Myslalam,ze ty zrozumiesz..."

..ale ja nie chce zawsze wszystkiego zrozumiec..Strac sie...Akceptowac wszystko..Godzic sie ze wszystkim..Chociaz zawsze to robie,ale nie zawsze wychodzi!!

Chyba ostatnio wprowadzilam jakis butn w swoje zycie..Bunt przeciwko przyjetym wczesniej zasada dzieki,ktorym bylo mi latwiej..Przynajmniej tak uwazalam...I stanowczo innym..bo jak moglo byc innaczej..Skoro bylam ta rozumiejaca do granic mozliwosci..

..ale ja tez chce czasem tupnac nozka,wykrzyczec co lezy na sercu..Wypluc ta zolc z siebie!!

Moglam,moglam wygarnac wszystko..ale na lekcji nie chcialam..Bo ostro by bylo..bo obie jestesmy dobre w takich rozmowach..Nie chcialam tak przy wszystkich..bo po co..

Potem dalysmy sobie spokoj...
..ale wyslalam esy...zeby bylo jasne..Powinna byc rozmowa w 4 oczy..ale sama z siebie bym nie zaczela.By musialo dojsc do spiecia..Oj nie wazne..W sumie tak latwiej.. i jej bylo napisac cos takiego:

"W sumie masz racje:)Justys przepraszam Cie za wszystko..Poprawie sie obiecuje!!Badz wyrozumiala przez ta moja milosc nie mysle o tym co dzieje sie w okolo!Buziaki sliniaki!!"

Eeeeh ja to sie chyba nie zmienie..
Chyba za dobra jestem..Hahah :P;) Chyba ten bunt trzeba zakopac :P;)

A ty!! Ilonka...Ty nawet sobie nie mysl,ze ja na sywestra pojde w kantach i bucikach na obcaskach!!O co co to nie!!Nie namowisz mnie..nawet nie wiem jak bedziesz mi slodzila..i mowila,ze slicznie wygladalam na polowinkach..ze sie A. tak podobalam..I tulila i nie wiem co robila..nawet sila mnie nie zmusisz!!Raz nie wytrzymala bym calej nocy..bym musiala sie przebierac..Dwa..ja chce sie wyszalec!!bez ograniczen..aaa te buciki by mnie mimo wszystko ograniczaly..
Hahaa i nawet sie nie tlumacz,ze chcesz pokazac..bla bla bla yhy..
Nie,nie,nie i jeszcze raz nie :)

deity
17 grudnia 2004
przyjaciele są często ofiarami takich napadów i wyładowań, bo są nam najbliżsi... całe szczęście, że Ci prawdziwi przyjaciele są tacy dla nas cierpliwi...:))
17 grudnia 2004
ojoj !! Biedactwo, przecież każdy musi czasem rezładować taką napięta sytuacją, wykzryczeć wystukać ... I co Ty z tą energią zrobiłaś? Bo tłumic w sobie jest niedobrze .. aj !! jak ja bym chciaął zeby nie bylo tyle nieporozumien na tym swiecie.. zeby wszystko bylo takei jasniutkie i przejzyste i innym sie ukladalo .. \'jakis czas temu swiatlo zgaslo\' ... ;/
17 grudnia 2004
obcasy - o maj gat, to przeciez peirwsze zrodla do polamania nog :D bla bla? :P :D :*
16 grudnia 2004
oj tak buty to przegiecie nogi odpadaja po kilku godzinkach nie daj sie kumciu:]
16 grudnia 2004
Hmmm....u mnie tez z takimi bucikami ciezko...:)
16 grudnia 2004
Ja Cię z tymi butami rozumiem doskonale:D Też bym nie wytrzymała, hahaha.
16 grudnia 2004
hm... a ja sadze ze bunt przeciw sobie sie przydaje.czasem chyba warto.chociaz...ja kiedys zawsze buntowałam sie przeciz sobie..no i nie było to zbyt rozsadne..no ale czasem....co do sylwestra to sadze ze najlepiej by było w ogóle bez butów;] =*
16 grudnia 2004
kto powiedzial,ze w takich bucikach nie da sie przetanczyc cala noc;) a jak chcesz wariowac,to czy tak czy tak nozki beda bolaly,a efekt bedzie zupelnie inny..;D no ale Twoja decyzja,zabawa na pewno bedzie udana;)
kamciarka
15 grudnia 2004
heh:D Ty to jednak jestes Ty:D I masz sie nie zmieniac!;] a co do koraskow na Sylwka.. moze jednak sie skusisz?:) Skoro tak pieknie wygladasz:) Przyjaciolka napewno nie chce dla Ciebie zle:) a zreszta po 24.00 to juz wszyscy bawia sie na boso:D:D liczy sie 1 wrazenie:D Rozpatrz ta propozycje!:D Ja jestem za Ilonka!:D Pozdrawiam:*
15 grudnia 2004
Pojednania są dobre. Jak się umie przepraszać. Ps. Grunt to bunt! :-) Pozdrawiam :*

Dodaj komentarz