01.10.2004 r


Autor: kumcia
01 października 2004, 16:43

Dopiero nowy miesiac sie zaczal..a przyniosl ze soba kolejne zmiany w moim zyciu..

*Oficjalnie stracilam pokoj..nie mam juz swojego pokoju.Nie mam..No niby on nadal jest moj..tylko problem jest w tym,ze ja juz w nim nie spie..a jak nie spie to i nie spedzam czasu.Cholera..Gdzie ja sie teraz podzieje??moim nowym miejscem 'zamieszkania' jest kat..malenki kat w moich braci pokoju..Tam stoiacy dopiero co zakupiony tapczanik..Czyli musze pozegnac sie z moim troche wiekszym lozeczkiem...z zaba przyczepiona do szyby,na parapecie stoiacym radiem,ktore z czasem coraz gorzej dziala..z zoltymi zaslonkami w tulipany...Z wszedzie porozrzucanymi moimi szparglami..z maskotkami..z czegulnie z tym starym misiem z naderwanym uchem,sercem ktoremu przez przypadek noge odprolam i przyszylam zielona nitka :D,losiem z Niemczech..duzym tygrysem Huberta..Nie bedzie polek na ktorych pelno jest jakis figurek..nie bedzie tych dwoch tulacych sie kondokow od Marcina..na scianie kijanki[nie dokonczonej]..oraz plakatow zespolow,ktorych praktycznie nie slucham..a powieszonych aby ozywily pokoj..Nie bedzie w rogu wazonu z rozami i pawimi piorami..Nie bedzie zakurzonego klauna..wiaszcego pod kwiatkiem..Nie bedzie!!Starszyzna domu zachwycona..a ja..Nawet nie pytajcie..Mimo faktu,ze w moich braci pokoju spedzam sporo czasu..to i tak bede na poczatku czula sie obco..Nie moje terytorium,nie moge robic co chce!!I co??teraz bede musiala ciuchy z szafek zabrac??tylko to wezme..inne rzeczy zostawie..Bo tu nawet nie bedzie ich gdzie wsadzic!!

*Moj brat wyjechal do akademika..tzn.jeszcze wroci na ten weekend..Oficjalnie oposci dom w poniedzialek rano!Rodzice,brat nr 2 mowia,ze mogl by juz jechac..odpoczna od niego..A ja nie chce od niego odpoczywac!!Bo wiem,ze  bedzie mi go brakowac..bardzo brakowac!!A oni sobie nie zdaja sprawy jak szybko beda go chcieli z powrotem zobaczyc..Wiadomo jak kazdy czlowiek ma wady..i jak kazdy i zalety!!..Kto bedzie bedzie mnie denerwowal??no kto??wtykal od grubasow,brzydali..NIkt tak samo nie wypwowie slowa"WIESNIARO"..Kto mnie bedzie rosmieszal??..Kto bedzie moim szoferem??..Kto bedzie dawal mi rady..Na kogo bede sie rzucala i tulila..i kto bedzie sie na mnie darl..Kto sie bedzie martwil o mnie na swoj sposob!! No kto w taki sam sposob??Nie bedzie wspolnych imprez..Heh..ale wiem,ze w akademiku..w stolicy..Bedzie sie czul jak ryba w wodzie..To taki typ czlowieka:) Moje i P. goru!!!Zalujcie,ze go nie znacie..zalujcie!!

A w szkole bylo smiesznie..Hahaha :) o tyle dobrego..A tak w ogole..moja pierwsza ocena w tym roku jest szmata z chemii!! :) zdolniacha ze mnie :)..A wieczorem moze byc c.d.n telenoweli..

Wczoraj przedl Marcin,Kaczor..no i Dorfi przyszla..Zlozyli mi zyczenia urodzinowe..4 dni po..ale liczy sie sam fakt jak milo:)

kamciarka
07 października 2004
Przepraszam:(:( I ja dopiero dokładam sie do życzen... przepraszam:( nie usprawieliwi mnie tez chyba fakt, ze ostatnio zapominam nawet jak mam na imie..a wszystko przez..ehh.. WSZYSTKIEGO NAJ,NAJ,NAJLEPSZEGO KOCHANIE!!!!!!!!!!!!!!!
03 października 2004
dlczego musiałaś opuścić pokój skarbie? nie wiedziałam że masz urodziny ale i tak składam życzonka :) i buziaM moCno... Też dostaŁam pizdę z ang... :)
LAra
03 października 2004
Ojojo ja tez w tyle i to sporo... Wszystkiego naj skarbie!!;] A co wy macie z tymi pokojami, kazdy sie gdzies przenosi. A twoj brat tylko wyjezdza niech Cie nie nachodza takie czarne mysli;]]] ;* 4 you
sea_breeze
02 października 2004
.. wszystkiego naj ;D ale ja i tak nie rozumiem czemu opuszczasz swoj pokoj??!!
02 października 2004
nie martw sie, jakos moze przywykniesz...ale to nie bedzie jush to samo:( wspolczuje i pozdrwaim! :* p.s. a o brata to sie nie martw, bedzie was odwiedzal! 3maj sie!
aquila
02 października 2004
o sitttt. To przez ta moja prace. Widocznie ja bede ostatnia. Ale mi glupio!!!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!! a o brackiego sie nie martw, w konu nie wyjezdza na stale. Jeszcze zdazysz sie nim nacieszyc.
02 października 2004
a ja mam swój pokój.i nikomu ale to nikomu nie pozwole go zabrać.on jest mój!teren oznakowany.i kazdy wie że każdy wie ze nie mozna mi go pod zadnym pozorem zabierac;] apropo tego \'ale liczy sie sam fakt\' to wszystkiego najlepszego;*
02 października 2004
W końcu odnajdziesz się w tym pokoju... :) A i szczerze żałuje, że go nie znam... A jeszcze bardziej mi żal że nie mam swojego starszego brata... Trzymaj się siostra!:*
01 października 2004
Starszy brat to po prostu coś cudownego. I zatęsknisz za nim tak bardzo, że...:) Wiem, bo sama to przeżywam:)
01 października 2004
Jeeee... gdyby mnie pozbawili mojego pokoju to... to... (niecenzuralne słowo :D)! A u mnie w szkole też jest świetnie :D. I szafa gra :)!
aga_kwiatek
01 października 2004
Chmmmmm, moja pierwsza ocena to 2 z chemii....Yeah, jestem lepsza :P
01 października 2004
Dobrze, ze moj brat studiuje tutaj na miejscu, bo ja nie wiem jakby tu bylo jakby on sie jeszcze wyprowadzil gdzies do akademika :/ tesh by mi dokladnie tego samego brakowalo co Tobie! : Jak wyjechal na tydzien to jush bylo strasznie :( ehh... a co dopiero na dluzej! Nigdy! Kocham go chociaz sie do tego nie przyznaje :P ha! :) Jakos bedziesz musiala sie przyzwyczaic... a z tym oddaniem pokoju wspolczuje :/ :***
01 października 2004
ja mam wesolo codziennie w szkole :D i tak powinno byc!! :D
kaisa.
01 października 2004
hee..u mnie tez bylo zabawnie w szkole;]
01 października 2004
ja sobie nie wyobrażam nie mieć swojego pokoju,ale czasami mi szkoda brata,bo tak się tuła od jednego do drugiego,bo z kolei on nie ma...

Dodaj komentarz