"Najbardziej ci do twarzy z uśmiechem.."


Autor: kumcia
03 grudnia 2005, 18:33

 

Ostatnio zapragnelam znow byc dzieckiem..
Znow wierzyc w Mikolaja,pisac do niego listy,a kiedy nadejdzie ten dzien,starac sie nie zasnac,bradzo rano wstac,zobaczyc prezent i pobiec do braci pokoju z krzykiem "widzieliscie goo?" na co oni jak zwykle by powiedzieli "niee,ale za rok to napewno"..
Nie wynika to z tego,ze jest zle..nie calkiem dobrze..
..a ze ostatnio odczulam bark czegos,to tylko wynika z zapomnienia sie..
Bo spojrz..czego mi brakuje??
..musze sprostac kilku zadania,staram sie..
Nienarzekam..
Chociaz mi sie wydaje dosc dziwne,to,ze ludzie nie potrafia powiedziec swojego zdania,to sie tyczy ich,wypowiedz by im nie zaszkodzila,tylko szepcza miedzy soba,krzywia sie,lecz nic nie powiedza..
Dopiero pozniej jak zwykle,wyjda na przerwe i powiedza.."Justynaa.."
..przeciez to tylko pomysl na wejsciowke kasety..
Pierwszy raz widzialam jak A. walczyla tak o swoje zdanie,powiedziala to co mysli,taka wsciekla..
..niunia..
Gdy jestem zmeczona,senna,staje sie zlosliwa,uszczypliwa,i pewna gorycz we mnie sie zbiera..
..oberwalo sie panu A..
-za nic,poprostu za istnienia..
a potem mi tak glupio.
A to chyba dlatego,ze od jakis 3 miesiecy sie nie klocilismy..:P;)

Dzisiaj postanowilam sie z nim nie widziec..
Ide ze znajomymi na piwko..chociaz ja ie wiem jak mozna isc na piwo nie majac pieniedzy..
To zaluzmy spacer..
Tak odetchnac:)

Czasami sie kompleteni nie rozumiem..tyle sprzecznosci we mnie..

Jakis odpoczynek by mi sie przydal..hehe a do 20 mam podac bibliografie na mature ustana z polskiego..
Jak ja nie mam czasu sie rozejrzec..
pan A." co ty robisz??' [w gre nie wchodzi weekend]
-nic nie robie,3 dni siedze w szkole od rana do 17,a potem taszcze swoje zwloki do domu..
..a reszte to jakis spacer,lub zbieranie sil..jak ja o 22 juz spie :P;)

:******** dla Was:)

-------

Spacer+wodeczka[jednak wole piwa:D]+rowiazujace sie jezyki+smiech+zwierzenia+slizganie sie+wizyta na basenie,aby sie ogrzac+wspolne plany na wypady na przyszlosc=tak to my:) jeeeeahhhh:)

:)

pokora
05 grudnia 2005
ostatnio ludzie nie są asertywni. a to źle. to bardzo źle. człowiek powinien się kłucić o swoje. nie tak, żeby oczy wydrapać, ale w sposób przekonywujący. może brak nam pewności siebie?
ja często jestem zmęczona i tak jak Ty wtedy jestem zła i niedobra dla innych. ale przywykli już do tego. poznali, że mam swoje humorki.
04 grudnia 2005
We mnie tez jeszcze dziecko tkwi,bo mikolaj,prezenty...ten magiczny czas od lat jest niezmienny.I niech bedzie,ze ten mikolaj naprawde istnieje:)
04 grudnia 2005
Sam nie wiem... Kiedyś Św. Mikołaj był jeden a teraz są ich niezliczone rzesze... W jaki sposób to to się rozmnaża?
03 grudnia 2005
ahh..a to dla Ciebie! :****************************************;D Siostro!:D
poza_czasem
03 grudnia 2005
Jakaś drobna awantura zawsze się przyda... tak dla urozmaicenia :)
cici
03 grudnia 2005
spacer tez jest fajna forma... nie zawsze musi byc pifko :)
^mArTa^
03 grudnia 2005
Bardzo dobrze, nie kloc sie! :)
03 grudnia 2005
:) A ja tam sie kłucić nie umiem.
03 grudnia 2005
3 miesiace bez kłotni?! osz-kurna! :D
:****

Dodaj komentarz